Radio Parlament
Section01

Politycy o wypowiedzi arcybiskupa Henryka Hosera w sprawie in vitro.

migracja
migrator migrator 18.10.2010

Wywiad arcybiskupa Henryka Hosera, w którym przypomniał stanowisko Kościoła w sprawie in vitro, wywołał kontrowersje wśród posłów. Trwa burzliwa dyskusja przed głosowaniem, które ma uregulować prawnie kwestię zapłodnienia pozaustrojowego.

Wywiad arcybiskupa Henryka Hosera, w którym przypomniał stanowisko Kościoła w sprawie in vitro, wywołał kontrowersje wśród posłów. Trwa burzliwa dyskusja przed głosowaniem, które ma uregulować prawnie kwestię zapłodnienia pozaustrojowego.

Z dystansem do wypowiedzi przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski do spraw bioetycznych wypowiadają się przedstawiciele dwóch największych ugrupowań sejmowych.
Rzecznik klubu Platformy Krzysztof Tyszkiewicz uważa że kwestia in vitro jest indywidualną i delikatną sprawą, którą trudno rozstrzygać publicznie. W tej sprawie decydujące będą przekonania poszczególnych parlamentarzystów - dodaje polityk. Krzysztof Tyszkiewicz apeluje o powściągnięcie emocji. Zastrzega przy tym, że Kościół ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie w tej sprawie.

Poseł PiS Andrzej Dera w wypowiedzi arcybiskupa nie widzi nic kontrowersyjnego, ale zapowiada, że jako katolik będzie głosował najpierw za zakazem in vitro, a następnie za projektem, który w maksymalny sposób ogranicza selekcję i zabijanie zarodków.
Według szefowej mazowieckich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej Katarzyny Piekarskiej niedopuszczalny jest nacisk na parlamentarzystów w procesie stanowienia prawa. Piekarska zaapelowała do kolegów z PO, PSL, a także z PiS-u, aby nie zwlekali i pomogli lewicy uchwalić ustawę przydatną ludziom cierpiącym z powodu niepłodności. Posłanka SLD dodała, że konieczna jest refundacja tego zabiegu, tak aby Polacy nie musieli poszukiwać pomocy w tym zakresie za granicą.

W obronie arcybiskupa Hosera stanął przewodniczący Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wicepremier Waldemar Pawlak powiedział, że dziwi się histerii, którą rozpętano, gdyż każdy, także hierarcha kościelny ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie w tej kwestii. Dodał, że dziwnie wygląda sytuacja, w której osoby, które krzyczą o tolerancji są dramatycznie nietolerancyjne dla ludzi, którzy mają inny pogląd. Podczas głosowania w Sejmie nad ustawą o in vitro w Klubie PSL nie będzie dyscypliny. Waldemar Pawlak przypomniał, że zgodnie ze statutem Stronnictwa w sprawach dotyczących sumienia dyscyplina nie może być wprowadzona. Wicepremier podkreślił, że według PSL szczególna troska należy się rodzinom, które mogą mieć dzieci, ale borykają się z problemami natury materialnej. Wyjaśnił, że chodzi między innymi o dostępność żłobków i przedszkoli.

Przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski do spraw bioetycznych arcybiskup Henryk Hoser powiedział, że posłowie, którzy uważają się za katolików, a opowiadają się za dopuszczalnością metody in vitro, mrożenia i selekcji zarodków są automatycznie poza wspólnotą Kościoła. Jak dodaje - "oni sami stawiają się poza wspólnotą Kościoła".
Arcybiskup Hoser i dwaj inni członkowie kościelnego Zespołu wystosowali list do najważniejszych osób w państwie. Jego adresatami są: prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, przewodniczący klubów parlamentarnych oraz sejmowych komisji: zdrowia polityki społecznej i rodziny. Biskupi przypominają w nim stanowisko Kościoła. Piszą między innymi, że in vitro jest nie do pogodzenia z nauką i Dekalogiem.

Sejm zajmie się propozycjami ustaw regulujących prawnie kwestię in vitro na najbliższym posiedzeniu. Pod obrady trafi szerokie spektrum projektów zakładających różne rozwiązania od całkowitego zakazu po pełną dostępność połączoną z refundacją procedury.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / kl / kusiak

Section02
Section03
Section04