Kluby PiS, SLD i PSL skrytykowały pomysł jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Senatu, który dziś w sejmie przedstawiła Platforma Obywatelska. Klub PiS zgłosił wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Wniosek poprze SLD. Ludowcy chcą dać szansę koalicjantowi na dyskusję. Głosowanie w piątek (29.10.2010).
Projekt zmian w ordynacji wyborczej , autorstwa posłów Platformy Obywatelskiej, zawiera propozycje wprowadzenia w wyborach do Senatu jednomandatowych okręgów już od przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Marek Wójcik prezentując w sejmie projekt zmian podkreślił, że dzięki temu rozwiązaniu większą szansę będą mieli kandydaci nie związani z partiami politycznymi, wzrośnie też ich identyfikacja z wyborcami. Zmiana nie spowoduje wzrostu kosztów, gdyż podobnie jak do tej pory, kandydatów na senatorów rejestrować będą okręgowe komisje wyborcze powołane dla wyborów do Sejmu.
PiS zgłosiło wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Andrzej Dera tłumaczył, że propozycja Platformy będzie kosztować, bo wbrew temu co mówi Platforma, będzie musiało powstać 50 nowych komisji wyborczych. Tłumaczył, ze gdyby zmiana weszła w życie, to „rozbiegnie się ordynacja wyborcza do Sejmu i Senatu”.
Janusz Kochanowski z SLD twierdzi, że jednomandatowy system wyborczy doprowadzi do jeszcze większego upartyjnienia, wręcz dwupartyjności, bo kandydatów i tak będą zgłaszać partie polityczne.
Eugeniusz Kłopotek uważa, że dziś nie czas i pora na wprowadzanie takich zmian. Zaproponował, by jednomandatowe okręgi wyborcze przetestować najpierw na poziomie gmin, następnie powiatów i w dalszej kolejności województw .
Danuta Zaczek-IAR-Radio Parlament
