Kolejne osoby odchodzą z Prawa i Sprawiedliwości.
migracja
migrator migrator
22.11.2010
Do wyrzuconych posłanek Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak dołączyli posłowie Paweł Poncyljusz i Tomasz Dudziński, a także eurodeputowani Paweł Kowal, Adam Bielan i Michał Kamiński. Z członkostwa w PiS zrezygnował też Jacek Pilch, a Lena Dąbkowska-Cichocka, nie będąca członkinią partii PiS, odeszła natomiast z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Kolejne osoby odchodzą z Prawa i Sprawiedliwości. Do wyrzuconych
posłanek Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak dołączyli
posłowie Paweł Poncyljusz i Tomasz Dudziński, a także eurodeputowani
Paweł Kowal, Adam Bielan i Michał Kamiński. Z członkostwa w PiS
zrezygnował też Jacek Pilch, a Lena Dąbkowska-Cichocka, nie będąca
członkinią partii PiS, odeszła natomiast z klubu Prawa i
Sprawiedliwości.
Pięciu byłych polityków PiS postanowiło opuścić
partię Jarosława Kaczyńskiego w trakcie ciszy wyborczej. O decyzji
poinformowali tuż po jej zakończeniu, w czasie trwania wieczorów
wyborczych. Paweł Poncyljusz powiedział, że był to dobry moment na
odejście. Uznał, że warto już nie tłumaczyć dlaczego nie odchodzą, tylko
po prostu odejść.
Lena Dąbkowska-Cichocka, posłanka z Opolskiego
przyłączyła się do Stowarzyszenia "Polska Jest Najważniejsza". Dąbkowska
- Cichocka tłumaczy swoje odejście z klubu PiS lojalnością wobec
wcześniej wyrzuconej Elżbiety Jakubiak. Wyjaśnia, że ze swoją decyzją
czekała do zakończenia wyborów samorządowych.
"To mogło wpłynąć na
wynik wyborów samorządowych i obniżyć wyniki PiS" uważa poseł Prawa i
Sprawiedliwości Sławomir Kłosowski. Jego zdaniem był to sygnał
skierowany do wyborców, że w PiS nie jest tak, jak powinno być.
Marcin Ociepa nie jest zaskoczony decyzją swojej koleżanki.
Współpracownik Leny Dąbkowskiej-Cichockiej powiedział, że posłance
bliżsi są koledzy, którzy wystąpili wcześniej z PiS niż sama partia. "Ta
drużyna nie nazywa się PiS, ta drużyna to europoseł Paweł Kowal, to
posłanka Elżbieta Jakubiak, to Jan Ołdakowski. Ich połączyła nie
polityka, ale praca przy budowie Muzeum Warszawskiego i ona ceni sobie
tę drużynę ponad lojalność partyjną" - powiedział współpracownik Leny
Dąbkowskiej-Cichockiej . Marcin Ociepa dodał, że decyzja poseł
Dąbkowskiej-Cichockiej była spowodowana "brakiem lojalności partii" w
stosunku do Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak, które
zostały wykluczone z Prawa i Sprawiedliwości.
Jacek Pilch zrezygnował
z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości - dowiedziała się IAR. Oznacza
to, że przestaje być także członkiem klubu parlamentarnego PiS.
Prezes
PiS obarczył odpowiedzialnością za wynik wyborczy w sejmikach
wojewódzkich tak zwanych rozłamowców. Mówił o nich, że gdyby nie ich
"zaplanowana, perfidna i przeprowadzona z pełną premedytacją akcja", te
wybory PiS by wygrał.
Były europoseł PiS Michał Kamiński uważa
inaczej. W jego opinii, gdyby Jarosław Kaczyński nie utrzymywał
agresywnej retoryki i nie wykluczał posłanek, wynik jego ugrupowania
byłby lepszy.
Elżbieta Jakubiak, odnosząc się do deklaracji prezesa,
powiedziała, że nie słucha go już. Jej zdaniem, Jarosław Kaczyński nie
powinien obarczać jej winą za wynik swojej partii.
Dawni sojusznicy
chcą mieć własny klub poselski. Elżbieta Jakubiak nie chce ujawnić kiedy
do tego dojdzie. Nie zdradza też ilu członków PiS zadeklarowało chęć
wstąpienia do nowego klubu. Ma nadzieję, iż będzie to "tylu ilu
zrozumiało, że wojna polsko-polska musi się skończyć". Jej zdaniem,
Prawo i Sprawiedliwość przegrało wybory do sejmików wojewódzkich, bo
Polacy po raz kolejny powiedzieli w wyborach, że nie chcą takiej wojny.
Elżbieta Jakubiak ujawniła, że stowarzyszeniu "Polska jest
Najważniejsza" wsparcia udzieliło ponad 3200 osób.
Posłanka PO
Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że na razie nie ma szans na współpracę
Platformy Obywatelskiej ze stowarzyszeniem "Polska jest Najważniejsza".
Jej zdaniem, zarówno światopoglądowo jak i w swojej krytyce rządu nowa
inicjatywa nie różni się niczym od PiS. Na pytanie Informacyjnej Agencji
Radiowej o możliwość współpracy PO z inicjatywą Joanny
Kluzik-Rostkowskiej, po założeniu przez byłych polityków PiS nowego
klubu parlamentarnego, Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiada, że na razie
brakuje wspólnej płaszczyzny, na której taka współpraca mogłaby się
opierać.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / T. Kułakowski & A. Rucińska / to / kusiak/nyg