Kobiety będą domagały sie pełnego parytetu.
migracja
migrator migrator
06.12.2010
Sejm uchwalił nowy kodeks wyborczy. Zapisano w nim, że na listach wyborczych musi być nie mniej niż 35% miejsc dla kobiet i nie mniej niż 35% miejsc dla mężczyzn. Nowe prawo ma obowiązywać już od najbliższych jesiennych wyborów parlamentarnych.
Sejm uchwalił nowy kodeks wyborczy. Zapisano w nim, że na listach wyborczych musi być nie mniej niż 35% miejsc dla kobiet i nie mniej niż 35% miejsc dla mężczyzn. Nowe prawo ma obowiązywać już od najbliższych jesiennych wyborów parlamentarnych.
Kongres Kobiet domagał się tzw. parytetów czyli zapewnienia na listach
wyborczych tylu samo miejsc dla kobiet i mężczyzn. Przedstawicielka
Kongresu Kobiet, prof. Małgorzata Fuszara mówi, że kobiety zrzeszone w
Kongresie będą dążyły do uzyskania pełnego parytetu.
Demokracja
nie może polegać na tym, że mężczyźni stanowiący 48% społeczeństwa
reprezentują je w 90 czy 80 procentach - mówi prof. Małgorzata Fuszara,
socjolog. Rozmawia Danuta Zaczek
W
krajach w których wprowadzono parytety okazało się, że w kolejnych
wyborach taka ustawa przestała być potrzebna - mówiła tuż po głosowaniu w
Sejmie prof. Magdalena Środa, socjolog
Jeżeli kobiety są lepiej wykształcone, bardziej kompetentne to czy potrzebny jest prawny przymus w postaci ustawy?