Dziś /17.12.2010/ Sejm wysłucha informacji rządu w sprawie
sytuacji w PKP w związku z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy oraz warunkami
podróżowania pasażerów.
Ok. godz. 15.00 rozpocznie się blok głosowań podczas których
Sejm przegłosuje około 80 poprawek do ustawy budżetowej na 2011 rok. Jedynie 12
z nich ma pozytywną rekomendację komisji finansów publicznych.
Posłowie nie mogą zwiększać deficytu budżetowego. Oznacza
to, że mogą jedynie przesuwać środki między różnymi instytucjami.
Posłowie obcięli między innymi wydatki Sądu Najwyższego, NSA, NIK,
Rzecznika Praw Obywatelskich, KRRiTv, Krajowego Biura Wyborczego, Państwowej
Inspekcji Pracy. Uzyskane w ten sposób pieniądze - ponad 12 milionów złotych -
trafią do rezerwy celowej związanej z przeciwdziałaniem i usuwaniem skutków
klęsk żywiołowych. Ponadto 5 milionów złotych z wydatków NSA przesunięto na
ulgi komunikacyjne dla studentów i osób niewidomych. 8 milionów złotych z
budżetu IPN przeznaczono na dofinansowanie wynagrodzeń niepełnosprawnych
pracowników. Pieniądze te trafią do do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych. Zagospodarowano też kwotę - prawie 12 milionów złotych -
która zostanie w budżecie po zamrożeniu waloryzacji subwencji dla partii
politycznych. Środki te dostanie Zamek Królewski w Warszawie. Będą się tam
odbywać imprezy związane z naszym przewodnictwem w Unii Europejskiej w II
połowie przyszłego roku.
Projekt budżetu na 2011 rok zakłada, że PKB wzrośnie o 3,5
proc., średnioroczna inflacja wyniesie 2,3 proc., bezrobocie na koniec
2011 r. wyniesie 9,9 proc. Projekt budżetu przewiduje maksymalny deficyt
na poziomie 40,2 mld zł. Wpływy z prywatyzacji mają wynieść 15 mld zł.
Wcześniej odbędzie się trzecie czytanie (głosowanie)
projektu zmian w ustawie o lasach. W projekcie wskazano możliwość
ustanowienia służebności przesyłu oraz służebności drogowej na rzecz
przedsiębiorstw energetycznych przez Państwowe Gospodarstwo Leśne (PGL) Lasy
Państwowe. Nowelizacja stwarza też możliwość usuwania drzew i krzewów
utrudniających dostęp do linii energetycznych. Dzięki temu, argumentuje rząd,
energetycy uzyskają stały dostęp do swoich urządzeń (linii energetycznych),
pozwalający przeprowadzać prace eksploatacyjne, modernizacyjne, a przede będą
mogli sprawnie usuwać awarie.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament