Radio Parlament
Section01

Sejm odrzucił wniosek SLD o odwołanie ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka

migracja
migrator migrator 05.01.2011

Sejm odrzucił wniosek SLD o odwołanie ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Większść ustawowa potrzebna do przyjęcia wniosku o wotum nieufności wynosi 231. Za wnioskiem głosowało 192 posłów, przeciw było 229 posłów koalicji PO i PSL.

Sejm odrzucił wniosek SLD o odwołanie ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Większość ustawowa potrzebna do przyjęcia wniosku o wotum nieufności wynosi 231. Za wnioskiem głosowało 192 posłów, przeciw było 229 posłów koalicji PO i PSL.  Minister Grabarczyk złożył na ręce premiera Donalda Tuska wniosek o swoją dymisję, ale premier jego rezygnacji nie przyjął.
Sojusz Lewicy Demokratycznej zarzucał Cezaremu Grabarczykowi niekompetencję w związku z bałaganem na kolei, problemami z budową dróg i złą sytuacją w Poczcie Polskiej. Cezary Grabarczyk jest ministrem infrastruktury w rządzie Donalda Tuska od 2007 roku. Już raz, w lipcu 2009 roku, opozycja złożyła wobec niego wniosek o wotum nieufności. Posłowie PiS zarzucali ministrowi ciągłe zmiany w planie budowy dróg ekspresowych i autostrad, oszczędności budżetowe w resorcie infrastruktury i podniesienie opłat za winiety dla przewoźników. Wniosek został odrzucony. Obecni wnioskodawcy uważali, że minister powinien odejść, ponieważ jest odpowiedzialny za chaos na kolei, związany między innymi z wprowadzeniem w grudniu nowego rozkładu jazdy. SLD zarzuciło także Cezaremu Grabarczykowi zaniechania przy budowie dróg i autostrad, a także bałagan w przedsiębiorstwie Poczta Polska i korupcję w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Podczas wczorajszej debaty sejmowej nad wnioskiem SLD, Cezary Grabarczyk poprosił posłów o udzielenie mu wotum zaufania. "Kolej zawiodła i ja także, jako nadzorujący ten dział transportu nie spełniłem pokładanych oczekiwań" - przyznał Grabarczyk. Z kolei premier Donald Tusk mówił, że potknięcie ministra Grabarczyka było "ewidentne". Dodał jednak, że wolałby, aby sytuację minister naprawił, a nie odchodził ze stanowiska. Według sondażu przeprowadzonego w grudniu przez Instytut Badania Opinii Homo Homini na zlecenie Polskiego Radia, ponad dwie trzecie Polaków uważało, że prezesi i zarząd PKP powinni ponieść odpowiedzialność za chaos na kolei. 62 procent respondentów była zdania, że za tę sytuację ponosi odpowiedzialność minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Elżbieta Mamos & wcześn.dok./dabr
Section02
Section03
Section04