Radio Parlament
Section01

Kłopoty finansowe SLD

migracja
migrator migrator 10.01.2011

Rzecznik SLD Tomasz Kalita dementuje medialne doniesia, jakoby wycofał się kotrahet chcący kupić siedzibę partii przy ulicy Rozbrat w Warszawie.

Rzecznik SLD Tomasz Kalita dementuje medialne doniesia, jakoby wycofał się kotrahet chcący kupić siedzibę partii przy ulicy Rozbrat w Warszawie. Negocjacje nadal się toczą - zapewnił na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia. Dodał, że na początku było 17 chętnych, by kupić nieruchomości.  "Rozmowy się toczą i jak będzie finał, podamy do wiadomości publicznej informacje, na jakich zasadach siedziba została zbyta" - powiedział.
          Tomasz Kalita dodał, że Sojusz stara się, by sprawa sprzedaży partyjnej siedziby była jawna, przejrzysta i transparentna. Rzecznik dodał, że Sojusz jest w znacznie gorszej sytuacji finansowej niż na przykład Platforma Obywatelska. PO ma na kontach 60 milionów złotych, żadna inna partia nie jest w tak komfortowej sytuacji - mówił.
          Według Rzeczpospolitej, kontrahent, który miał kupić siedzibę SLD, w ostatniej chwili zrezygnował z transakcji. Sojusz popadł przez to w kłopoty finansowe. Partia nie spłaciła długów z kampanii prezydenckiej, pieniędzy z budżetu dostanie o połowę mniej niż poprzednio, a czeka ją jeszcze kampania parlamentarna.
          44 miliony złotych za kamienicę przy ulicy Rozbrat na warszawskim Powiślu miały być poważnym zastrzykiem finansowym dla partii. W ostatniej chwili doszło do zerwania transakcji - na razie podawane są dwa powody: trudności z parkowaniem przy Rozbrat oraz to, że kontrahent liczył na wynegocjowanie lepszej ceny, bo uznał, że partia po obcięciu dotacji budżetowych znalazła się "pod ścianą".

PR 1, Informacyjna Agencja radiowa(IAR)/Naukowicz/ab

Section02
Section03
Section04