Sejm głosami PO i SLD uchwalił ustawę – Prawo prywatne
międzynarodowe. Przeciw uchwaleniu
ustawy głosowali posłowie PiS i PSL.
Chwilę wcześniej mino pozytywnej rekomendacji komisji Sejm
głosami 209/210 przy trzech wstrzymujących się odrzucił poprawkę PiS mówiącą o tym , że małżeństwem
jest tylko i wyłącznie związek kobiety i mężczyzny oraz, że nie stosuje się
przepisów prawa obcego regulującego związki osób tej samej płci.
W tej sytuacji Beata Kempa (PiS)zaapelowała do Platformy o
głosowanie przeciw uchwaleniu ustawy. Jej zdaniem tylną furtką wprowadzono
legalizację małżeństw tej samej płci. To jest bardzo niebezpieczna ustawa - mówiła.
Pomimo jej apelu klub PO zagłosował za przyjęciem ustawy.
Już po głosowaniu minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski oświadczył, nie ma żadnej
wątpliwości, że zgodnie z polskim porządkiem prawnym małżeństwo to
związek kobiety i mężczyzny. Mówi o tym konstytucja oraz Kodeks
rodzinny - przekonywał.
Odpowiadając
na zarzuty posłów PiS-u, że ustawa umożliwi zawieranie w Polsce
małżeństw przez osoby tej samej płci, Kwiatkowski powiedział, że nie
można stosować przepisów sprzecznych z polskim porządkiem prawnym, mówi o
tym jeden z zapisów Prawa prywatnego międzynarodowego. Minister
sprawiedliwości dodał, że
przyjęcie poprawki PiS-u doprowadziłoby do trudności interpretacyjnych
ze względu na umieszczenia w jednym tylko rozdziale Prawa prywatnego
międzynarodowego terminu "małżeństwo". Jego zdaniem takie uszczegółowienie może
przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.
Ustawa określa prawo właściwe dla stosunków osobistych i
majątkowych w zakresie prawa prywatnego, w tym handlowego i rodzinnego. W
szczególności rozstrzyga sprawy wielorakiego obywatelstwa.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament