Uporczywe nękanie
będzie wkrótce zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli ofiara
targnie się na swoje życie, nękający będzie mógł spędzić za kratkami od roku do
dziesięciu lat. Czyn ten będzie ścigany na wniosek osoby poszkodowanej. Sejm
kończy prace nad zmianą prawa karnego, która wprowadza nowy rodzaj przestępstwa - uporczywe nękanie.
Istota tego przestępstwa polega na
nękaniu innej osoby poprzez wzbudzanie w niej poczucia zagrożenia, istotne
naruszanie jej prywatności czy wykorzystanie wizerunku innej osoby do
wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej –mówi prof. Marian Filar. W obecnym
stanie prawnymi podobne do uporczywego nękania zjawisko opisuje art. 107
Kodeksu wykroczeń. Mowa jest w nim o złośliwym niepokojeniu, podlegającemu
karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany. Czyn ten
stanowi wykroczenie. W sprawach o
wykroczenie ani policja ani prokurator nie mogą wystąpić do operatora o
ustalenie danych dotyczących abonenta, który wysyła niechciane sms-y lub adresu IP komputera z którego wysłano niepokojące maile. Zdefiniowanie uporczywego nękania jako przestępstwa i umieszczenie go w
kodeksie karnym da nowy instrument do walki z osobami, które miesiącami nękają
ofiarę wzbudzając u niej poczucie
zagrożenia lub istotnie naruszając jej prywatność. Na najbliższym posiedzeniu
Sejmu odbędzie się drugie i prawdopodobnie trzecie czytanie nowelizacji Kodeksu
karnego. Ma ona wejść w życie po dwóch miesiącach od dnia jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament