Radio Parlament
Section01

Grezegorz Napieralski o obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej

migracja
migrator migrator 14.04.2011

Grzegorz Napieralski uważa, że jego dobre wyniki w sondażach to rezultat pracy wszystkich polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

 Grzegorz Napieralski uważa, że jego dobre wyniki w sondażach to rezultat pracy wszystkich polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
         Z sondażu CBOS wynika, że gdyby Polacy mieli wybierać swego kandydata w wyborach parlamentarnych jedynie spośród liderów partyjnych, to najwięcej głosów - po 23 procent - dostaliby premier i szef PO Donald Tusk oraz przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski.
         Przewodniczący podkreślił w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce, że będzie pracować nad tym, żeby poparcie dla jego osoby przełożyło się na poparcie dla Sojuszu. Jak wyjaśnił, ludzie dostrzegają w SLD alternatywę dla Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej - dwóch kłócących się prawicowych partii.
          Komentując wydarzenia związane z rocznicą katastrofy smoleńskiej Napieralski powiedział, że nad grobami ofiar katastrofy toczy się spór polityczny, który w zamierzeniu niektórych  polityków ma im przynieść punkty w sondażach. To, co się dzieje w polityce, jest nakręcaniem spirali nienawiści - zaznaczył szef SLD. Dodał, że uczcić pamięć ofiar katastrofy trzeba uczcić pozytywnie, najlepiej budując im pomnik we własnych sercach. Napieralski powiedział, że przykładem takiego pozytywnego upamiętnienia jest założona przez SLD fundacja imienia Jerzego Szmajdzińskiego. Zdaniem przewodniczącego Sojuszu politycy prawicy, spierając się o Smoleńsk nie pamiętają już o ludziach, którzy tam zginęli.
         Grzegorz Napieralski podkreślił jednak, że rząd powinien szybko wyjaśnić przyczyny katastrofy. Jego zdaniem, potrzebna jest też rzetelna bieżąca informacja. Mogłaby ona być przekazywana na kolejnych posiedzeniach sejmowej komisji obrony  narodowej. Napieralski podkreślił, że brak informacji o katastrofie powoduje, iż powstają mity i spekulacje. A te z kolei, zdaniem szefa SLD, dają paliwo tym wszystkim, którzy wykorzystują katastrofę smoleńską do celów politycznych.
          Przewodniczący SLD uznał za niepoważny wysuwany przez PiS pomysł postawienia premiera Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Jednym z motywów wniosku miałyby być rządowe plany sprzedaży LOTOS-u Rosjanom. Napieralski podkreślił, że aby postawić polityka przed Trybunałem, potrzebny jest konkretny dowód, iż sprzeniewierzył się racji stanu. Napieralski zaznaczył jednak, że jego partia sprzeciwia się nagłej prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw tylko po to, aby załatać dziurę budżetową.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ Paweł Buszko/Siekaj

Section02
Section03
Section04