Rząd o interwencji przed pałacem prezydenckim.
migracja
migrator migrator
14.04.2011
Wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki powiedział, że służby porządkowe odpowiednio przygotowały się obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wiceszef MSWiA odpowiadał w Sejmie na pytania posłów w sprawie interwencji przed Pałacem Prezydenckim
Wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki powiedział, że służby
porządkowe odpowiednio przygotowały się obchodów rocznicy katastrofy
smoleńskiej.
Wiceszef MSWiA odpowiadał w Sejmie na pytania posłów w sprawie
interwencji przed Pałacem Prezydenckim. Sprawa dotyczy niedzielnego
incydentu, kiedy BOR nie pozwolił grupie posłów Prawa i Sprawiedliwości
wejść na plac przed Pałacem Prezydenckim. Według PiS podczas tego
zajścia dwie posłanki: Marzena Machałek oraz Daniela Chrapkiewicz
zostały poturbowane. PiS skarży się również na działania Straży
Miejskiej wobec osób, które następnego dnia protestowały przed Pałacem
pod szyldem Solidarnych 2010. Zdaniem posła PiS Adama Rogackiego,
naruszono konstytucyjne prawo do swobody zgromadzeń.
Adam Rapacki
powiedział, że zostanie zarządzona kontrola straży miejskiej w sprawie
interwencji przed Pałacem Prezydenckim. Jednak najlepszym rozwiązaniem,
zdaniem ministra, byłoby zgłoszenie się poszkodowanych do prokuratury.
Rapacki wyjaśnił, że teren wokół Pałacu został ogrodzony na prośby BOR,
który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na tym terenie. Jak
powiedział Adam Rapacki, w ciągu miesiąca departament kontroli MSWiA
zakończy pracę i przedstawi dokładny raport z wydarzeń 10 kwietnia.
Posłowie PiS-u przerywali wystąpienie ministra, dlatego
marszałek Jerzy Wenderlich ogłosił dwuminutową przerwę w obradach.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ Paweł Buszko/moc