Radio Parlament
Section01

Nowelizacja likwidująca konieczność uzyskiwania pozwoleń na budowę jest niezgodna z konstytucją.

migracja
migrator migrator 20.04.2011

Trybunał konstytucyjny uznał, że nowelizacja likwidująca konieczność uzyskiwania pozwoleń na budowę jest niezgodna z konstytucją.

Trybunał konstytucyjny uznał, że nowelizacja likwidująca konieczność uzyskiwania pozwoleń na budowę jest niezgodna z konstytucją.

Nowelizację prawa budowlanego z 2009 roku zakwestionował prezydent Lech Kaczyński, a jego następca , Bronisław Komorowski ten wniosek poparł.

Według Trybunału Konstytucyjnego, przepisy nowelizacji przygotowane przez komisję „Przyjazne Państwo” są nastawione na ochronę praw inwestorów, a pomijają prawa właścicieli nieruchomości sąsiednich i prawa innych podmiotów, na które inwestycja ma wpływ.

Sędzia sprawozdawca Teresa Liszcz zwracała uwagę, że ustawodawca nie dawał sąsiadom inwestora ani innym podmiotom wystarczających możliwości dochodzenia swoich praw, a wręcz te prawa ograniczał. Osoby, których interesy byłyby naruszane przez inwestycję, nie mogłyby się odwołać na etapie jej planowania, bo organ administracji nie ma obowiązku powiadamiać o zarejestrowaniu wniosku inwestora. W ocenie Trybunału zastąpienie pozwolenia na budowę "milczącą zgodą" administracji godzi w dobra osób trzecich, których budowa dotyczy.

Jak zaznaczyła sędzia Teresa Liszcz - możliwe, że właściciel sąsiedniej nieruchomości , którego interesy byłyby naruszone, o budowie mógłby dowiedzieć się dopiero w trakcie realizacji. Jak ocenia Trybunał - możliwość sprzeciwu czy zaskarżenia inwestora na drodze cywilnej jest kosztowna, długorwała i może być nieskuteczna, a zatem sąsiedzi inwestora nie byliby należycie chronieni. Sędzia Teresa Liszcz podkreśliła, że w ocenie Trybunału, niedopuszczalna jest też legalizacja z mocy prawa inwestycji rozpoczętych jako samowole budowalne.

Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że odniósł się tylko do przepisów zakwestionowanych przez prezydenta, ale cała ustawa zmieniająca prawo budowlane jest nierozerwalnie powiązana z zakwestionowanymi przepisami.

Dyrektor departamentu rynku budowlanego i techniki w resorcie Infrastruktury, Krzysztof Antczak powiedział, że w tej sytuacji zaskarżona nowelizacja przestaje istnieć. W mocy pozostaje nadal dotychczasowe prawo, a posłowie będą musieli dalej pracować nad nowymi przepisami, które zlikwidują mankamenty obecnego prawa.

Z wyroku Trybunału Konstytucyjnego cieszyli się przedstawiciele stowarzyszeń sąsiedzkich, którzy uważali, że nowelizacja drastycznie ogranicza ich prawa obywatelskie. To oni - jak twierdzą - wnioskowali do prezydenta o zakwestionowanie konstytucyjności nowelizacji.

Informacyjna Agencja Radiowa IAR B Falkowska/ buch

  RSS  
Section02
Section03
Section04