Eksperci zajmujący się problemem narkomanii uważają, że w
nowelizacji prawa o przeciwdziałaniu narkomanii powinien pozostać zapis
pozwalający na odstąpienie od karania za posiadanie małej ilości
narkotyku, na własny użytek. Apeluje o to także środowisko osób
uzależnionych od narkotyków i innych substancji psychoaktywnych.
Kryminolog
profesor Krzysztof Krajewski uważa, że możliwość odstąpienia od karania
nie oznacza legalizacji narkotyków, a pozwala zróżnicować sytuację
przypadkowych użytkowników od osób długotrwale uzależnionych i dealerów.
Marta
Gaszyńska brała narkotyki przez 16 lat, teraz jest miesiąc po
zakończeniu terapii. W jej przekonaniu całkowity zakaz posiadania
narkotyków jest bezsensowny, a przyłapanie kogoś na posiadaniu
niewielkiej ilości substancji na własny użytek nie powinno powodować
automatycznego karania. Marta Gaszynska uwaza, że najsensowniejsze rozwiązanie przyjęto w Portugalii, gdzie po przyłapaniu
kogoś na posiadaniu narkotyków komisja ocenia, czy należy go wypuścić,
skierować na terapię , czy karać.
Profesor
Krajewski powiedział, że w Warszawie jest już prowadzony pilotażowy
program pomocy uzależnionym, który specjaliści uważają za obiecujący.
Działa on na pofdobnych zasadach, a zatrzymanym zajmują sie biegli
sądowi, którzy oceniaja jakie jest stopień jego uzaleznienia i jakie
powinno byc postepowanie wobec niego.
Barbara
Grabowska z Helsińskiej Fundacji praw człowieka także uważa, że nie
należy obligatoryjnie karać za posiadanie narkotyków, a środki
przeznaczyć na inny cel, choćby leczenie uzależnionych metadonem.
Projektem
nowelizacji o przeciwdziałaniu narkomanii przyjętej 1 kwietnia przez
sejm zajmuje się senat. Senacka komisja praw człowieka i praworządności
opowiedziała się za odrzuceniem artykułu zezwalającego prokuratorowi
odstąpić od ścigania osoby przyłapanej na posiadaniu narkotyków na
własny użytek.
Informacyjna Agencja Radiowa IAR Bozena Falkowska/dyd