Posłowie złożyli poprawki do projektu raportu ws. Blidy
PAP - Kraj
12 Lip 2011, 16:39
12.07.
Warszawa (PAP) - Ponad 130 poprawek złożyli we wtorek posłowie z
sejmowej komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy
do projektu końcowego raportu z prac tej komisji. Większość poprawek
zgłosili przedstawiciele PiS, komisja zajmie się nimi pod koniec lipca.
W
połowie czerwca przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (SLD) przedstawił
liczący 256 stron projekt raportu pozostałym członkom komisji. Według
głównych wniosków raportu były premier Jarosław Kaczyński i b. minister
sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, a
b. szef ABW Bogdan Święczkowski i b. wiceszef tej Agencji Grzegorz
Ocieczek powinni usłyszeć zarzuty karne. "Program polityczny PiS tworzył
warunki do nieposzanowania godności wielu ludzi przez przyjmowanie
dogmatu ich winy" - głosi przygotowany przez Kalisza projekt.
Posłowie
PiS: Wojciech Szarama i Anna Zalewska w najważniejszych ze zgłoszonych
przez siebie 102 poprawek postulują wykreślenie tych wniosków z
projektu. "Wnioski personalne, dotyczące odpowiedzialności
konstytucyjnej, projektu stanowiska komisji należy uznać za wadliwe,
nieuzasadnione, pozbawione podstaw prawnych i faktycznych" - głosi
uzasadnienie jednej z tych poprawek. Podobnie, za bezpodstawne, PiS
uznał wnioski dotyczące odpowiedzialności karnej.
Z kolei 30
poprawek posłów PO ma charakter uzupełniający i precyzujący. "Dotyczą
one na przykład wykreślenia zdań, w których przewodniczący w naszej
opinii wyciągnął zbyt dalekie wnioski, ale są to kwestie szczegółowe, na
przykład dotyczące liczby przesłuchań głównego ze świadków w sprawie
przez ABW" - powiedział PAP Marek Wójcik (PO).
Dodał, że główne
konkluzje i rekomendacje projektu dotyczące na przykład kwestii
odpowiedzialności konstytucyjnej nie budzą zastrzeżeń członków komisji z
PO i wynikają z trzech lat pracy sejmowych śledczych. Wójcik zastrzegł
jednak, że zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu wniosek w sprawie
odpowiedzialności konstytucyjnej powinno złożyć co najmniej 115 posłów.
"Myślę, że Kalisz powinien bardzo precyzyjnie przygotować taki wniosek" -
dodał.
Tadeusz Sławecki (PSL) poinformował PAP, że przygotował
dwie poprawki dotyczące sprawy "niedopełnienia obowiązków przez ABW"
oraz stosowania w sprawie tzw. aresztu wydobywczego. Dodał, że do
głównych wniosków projektu raportu nie zgłosi zastrzeżeń, choć - jak
zaznaczył - zastanowienia wymaga jeszcze kwestia rekomendowania wniosku o
Trybunał Stanu dla J. Kaczyńskiego.
"Ponieważ naszych poprawek
jest tak dużo i dotyczą one wszystkich części projektu, więc na
posiedzeniu komisji najpierw złożę wniosek o odrzucenie tego raportu w
całości, ułatwiłoby to pracę komisji" - mówił z kolei w Sejmie
dziennikarzom Szarama. Dodał, że PiS, w przypadku odrzucenia poprawek,
przygotuje zdanie odrębne.
Według głównej tezy sformułowanej przez
posłów PiS "nieuprawnionym pozostaje twierdzenie, że śmiertelne
postrzelenie się Barbary Blidy miało źródło w działaniach o charakterze
ideologicznym i politycznym". Wyrazili oni w uzasadnieniu poprawek
ubolewanie, że "realizacja doraźnych celów politycznych doprowadziła do
zamieszczenia w projekcie państwowego dokumentu treści kompromitujących
autora projektu stanowiska".
"Komisja nie weszła w posiadanie
dokumentów świadczących o podejmowaniu przez organy władzy państwowej
działań stanowiących naruszenie konstytucyjnych praw i wolności
obywatelskich, również żaden z wysłuchanych świadków nie zeznał na
przytoczoną okoliczność" - podkreślili posłowie PiS w uzasadnieniu swych
poprawek.
Jak głosi uzasadnienie, "tezę, iż program polityczny
partii Prawo i Sprawiedliwość tworzył warunki do nieposzanowania
ludzkiej godności, należy uznać za zapis nieuzasadniony merytorycznie,
stanowiący odzwierciedlenie poglądów politycznych autora projektu i
nielicujący z powagą dokumentu, który po przegłosowaniu poprawek
przyjmie komisja".
Posłowie PiS sprzeciwili się także m.in.
niewykluczeniu w projekcie raportu tezy o szamotaninie między Blidą a
agentką ABW odprowadzającą ją do łazienki. Do szamotaniny, według
projektu, mogło dojść, gdy agentka zobaczyła broń w rękach Blidy i
"próbowała ją powstrzymać".
"W żadnym wypadku nie można mówić o
zacieraniu śladów na miejscu zdarzenia, a wręcz przeciwnie, fakty
pozwalają twierdzić, iż kierownictwo ABW w sposób prawidłowy poleciło
zabezpieczyć miejsce i dowody do momentu przyjazdu prokuratorów" -
twierdzą ponadto posłowie PiS, odnosząc się do przebiegu wydarzeń na
posesji Blidów 25 kwietnia 2007 r.
Ostatnie posiedzenie komisji
zaplanowano pierwotnie na 19 lipca, jak jednak ustaliła we wtorek PAP
wśród posłów, posiedzenie zostanie przesunięte "ze względów
technicznych" o tydzień, prawdopodobnie na 25 lipca. Oznaczałoby to, że
raportem komisji Sejm na posiedzeniu plenarnym zająłby się najwcześniej w
drugiej połowie sierpnia.
Marcin Jabłoński (PAP)
mja/ itm/ bk/