Rządowy
projekt ustawy o kontroli administracji
rządowej nazywany jest już teraz kodeksem prowadzenia kontroli w Polsce. Zawarte w
ustawie zmiany mają poprawić efektywność kontroli wewnątrz administracji
rządowej. Zgodnie z ustawą podmiotami uprawnionymi do przeprowadzania kontroli
są m.in.: premier, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, minister, wojewoda.
Ustawa ta uprzywilejowuje prezesa Rady Ministrów. Premier może np. kontrolować
ministrów, a w konsekwencji jednostki podległe lub nadzorowane przez nich. Ustawa
zakłada, że wojewoda będzie mógł kontrolować jednostki samorządu
terytorialnego, ale tylko w odniesieniu do zadań z zakresu administracji
rządowej przez nie realizowanych.
Określono także, jakie dokumenty będą uprawniać do przeprowadzenia kontroli i obowiązki
pracowników kontrolowanej instytucji. Jednocześnie, aby usprawnić i uprościć
postępowanie kontrolne, ustawa wprowadza obowiązek sporządzania dwóch
dokumentów: projektu wystąpienia pokontrolnego i wystąpienia pokontrolnego.
Przewidziano też procedurę zgłaszania zastrzeżeń do projektu wystąpienia
pokontrolnego. Zapewniono także możliwość przeprowadzania kontroli w trybie
uproszczonym, mniej sformalizowanym i pozwalającym na szybkie przedstawienie
wniosków pokontrolnych. Do ustawy wprowadzono kilka poprawek m.in.. poprawkę pozwalającą na to, aby kierownik jednostki
kontrolowanej na każdym etapie kontroli ma prawo wglądu do akt kontroli z
zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej. Za przyjęciem ustawy
głosowało 287 posłów, 132 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawą zajmie się Senat.
/IAR/
Elżbieta Mamos