Radio Parlament
Section01

Niechlujstwo koalicjantów.

migracja
migrator migrator 21.07.2011

Jerzy Wenderlich powiedział na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że wczorajsza decyzja Trybunału Konstytucyjnego świadczy o prawnym niechlujstwie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Sronnictwa Ludowego.

Jerzy Wenderlich powiedział na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że wczorajsza decyzja Trybunału Konstytucyjnego świadczy o prawnym niechlujstwie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Sronnictwa Ludowego. Przygotowały one nowelizację ordynacji wyborczej, którą Trybunał częściowo zakwestionował.

Polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej zapowiedział, że jego ugrupowanie dostosuje się do nowej ordynacji i będzie prowadzić kampanię zgodnie z literą prawa. Wicemarszałek Sejmu przypomniał, że SLD nigdy nie wydawał ogromnych pieniędzy na kampanie wyborczą, dlatego nie martwią go zastrzeżenia premiera Donalda Tuska, który uważa, że to marnotrawstwo środków finansowych. Wenderlich przypomniał jednocześnie, że to właśnie PO podczas poprzednich wyborów nadużywała billboardów. Zapewnił, że Sojusz będzie prowadzić rozsądną kampanię wyborczą, która ma się opierać głównie na spotkaniach z ludźmi.

Wicemarszałek Sejmu zgodził się z wypowiedzią szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, który podkreślał wczoraj, że nowelizacja prawa wyborczego była złą ustawą. Zdaniem Wenderlicha to wina PO i PSL, które dokonały wielu zmian w porównaniu z propozycjami eksperckimi. Przyznał jednocześnie, że błędem Sojuszu było wstępne poparcie dla tego dokumnetu. Wenderlich podkreślił, że partia zaufała recenzją ekspertów, którzy zapewniali, że nie będzie w dokumencie żadnych luk.

Jerzy Wenderlich zapowiedział, że w nowym parlamencie SLD zgłosi ponownie projekt ustawy zakazującej billboardów i spotów wyborczych. Zdaniem Wenderlicha tego typu promocja ma charakter kreowania "wirtualnej rzeczywistości", która zasłania prawdziwą działalność promującego się polityka. Wicemarszałek przyznał, że ważnym punktem kampanii będzie problem aborcji, ponieważ SLD stara się dbać o kobiety. Jednocześnie zapowiedział, że partia niedługo złoży nowelizację projektu ustawy aborcyjnej. Polityk SLD podkreślił, że nie może dochodzić do sytuacji, w którym życie kobiety jest zagrożone przez brutalne prawo, przygotowane przez PO i Prawo i Sprawiedliwość.

Polityk SLD uważa, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych może nieść ze sobą pewne zagrożenia. Może bowiem dochodzić do sytuacji, w której dzięki pokaźnym środkom finansowym niektórzy kandydaci będą łatwo mogli dostać się do Senatu. W ocenie Wenderlicha, duże pieniądze mogą być ważniejsze niż kompetencje osoby startującej do parlamentu.

IAR/PR3/lm/Siekaj

Section02
Section03
Section04