Senat bez poprawek przyjął nowelizację ustawy – Prawo bankowe.
Celem ustawy jest stworzenie mechanizmu rynkowego wymuszającego obniżenie marży bankowej przy ustalaniu różnicy kursów kupna i sprzedaży walut przy spłacie kredytów walutowych, czyli tzw. spreadu. Ustawa ma pomóc osobom, które zaciągnęły kredyt np. we frankach. Dotyczy tych, którzy już spłacają raty kredytu jak i tych, którzy w przyszłości zdecydują się na zaciągnięcie kredytu w walucie obcej. Zmiany dotyczą też ustawy o kredycie konsumenckim.
Ustawa przewiduje, że spłata kredytu zaciągniętego w walucie obcej może nastąpić w walucie w której kredyt ten został zaciągnięty. Bank nie będzie mógł z tego tytułu pobierać żadnych opłat. Nie będzie też mógł wprowadzić dodatkowych ograniczeń ani zobowiązywać kredytobiorcę do nabycia waluty od określonego podmiotu. Ustawa dotyczy każdego rodzaju kredytu zaciągniętego w walucie obcej.
Ustawa o spreadach może być jednak odrzucona przez Trybunał Konstytucyjny – tak uważa senator Grzegorz Czelej z PiS. Podczas debaty w Senacie podzielił on zastrzeżenia Związku Banków Polskich, że ustawa narusza zasadę nie działania prawa wstecz, ogranicza swobodę zawierania umów ograniczając swobodę prowadzenia działalności gospodarczej oraz narusza konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych. Senator uznaje, że problemem dla kredytobiorcy nie jest spread, lecz kurs franka, który w ostatnim wzrósł o 1,5 złotego.
Ustawę musi jeszcze podpisać prezydent.
IAR/Danuta Zaczek/radio Parlament