migracja
migrator migrator
18.08.2011
Platforma Obywatelska pyta Państwową Komisję Wyborczą, czy można zbierać podpisy pod listami kandydatów na posłów i senatorów in blanco. Politycy PO zastanawiają się, czy Prawo i Sprawiedliwość wstydzi się swoich kandydatów, skoro zbiera podpisy pod listami, na których nie ma nazwisk.
Platforma Obywatelska pyta Państwową
Komisję Wyborczą, czy można zbierać podpisy pod listami kandydatów na
posłów i senatorów in blanco. Politycy PO zastanawiają się, czy Prawo i
Sprawiedliwość wstydzi się swoich kandydatów, skoro zbiera podpisy pod
listami, na których nie ma nazwisk. Zdaniem Pawła Olszewskiego, takie
zachowanie jest nieetyczne. To jest kupowanie kota w worku - uważa
polityk. Jak podkreślił na konferencji prasowej, wyborcy muszą wiedzieć,
kogo popierają. Olszewski pyta też, czy PiS wstydzi się swoich list
wyborczych oraz, czy znajdą się na nich między innymi senator Tadeusz
Skorupa oraz posłowie Karol Karski i Łukasz Zbonikowski. Senator Skorupa
zasłynął wypowiedziami o "psich pieniądzach", jakie zarabiają
parlamentarzyści. Posłowie Karski i Zbonikowski zostali skazani przez
sąd na Cyprze za zniszczenie hotelowych wózków golfowych, którymi
jeździli po pijanemu. Obaj nie przyznali się do winy.
Termin rejestracji list wyborczych mija 30 sierpnia o północy.
Wymagana liczba podpisów pod listami kandydatów do Sejmu to 5 tysięcy,
do Senatu 2 tysiące.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Naukowicz/pbp