Sejm- Druga ustawa deregulacyjna przyjęta z poprawkami
migracja
migrator migrator
16.09.2011
Sejm przyjął zdecydowaną większość poprawek Senatu do drugiej ustawy de regulacyjnej. Były to poprawki doprecyzowujące. Odrzucił natomiast poprawkę zaproponowaną przez senatora Jana Rulewskiego, która zakładała przesuniecie o dwa lata terminu wejścia w życie zmian uchylających obowiązek zasięgania opinii rzeczoznawców BHP o projektach budowlanych.
Sejm przyjął zdecydowaną większość poprawek Senatu do drugiej ustawy de regulacyjnej. Były to poprawki doprecyzowujące. Odrzucił natomiast poprawkę zaproponowaną przez senatora Jana Rulewskiego, która zakładała przesuniecie o dwa lata terminu wejścia w życie zmian uchylających obowiązek zasięgania opinii rzeczoznawców BHP o projektach budowlanych.
Ustawa o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców jest to tzw. druga ustawa deregulacyjna. Pierwsza ustawa deregulacyjna, która weszła w życie 1 lipca, umożliwia m.in. składanie w urzędach oświadczeń zamiast zaświadczeń , odpisów i wypisów.
Natomiast w drugiej ustawie deregulacyjnej zaproponowano min.: niewliczanie zobowiązań z tytułu realizacji projektów partnerstwa publiczno-prywatnego do długu publicznego, likwidację „Monitora Polskiego B”, i tym samym zniesienie obowiązku ogłaszania w nim sprawozdań finansowych, skrócenie okresu przedawnienia z 10 do 5 lat należności z tytułu składek wobec ZUS i KRUS oraz wydłużenie okresu wykorzystania przez pracownika zaległego urlopu z 31 marca do 30 września roku następnego. Ustawa zakłada także zniesienie obowiązku uzyskiwania opinii rzeczoznawców od BHP w kwestii projektów budowy lub przebudowy obiektów oraz zmniejszenie częstotliwości przekazywania przez płatnika ubezpieczonemu informacji o zapłaconych za niego składkach do ZUS i NFZ - nie będą one przekazywane co miesiąc, ale raz na rok lub na żądanie pracownika. Zgodnie z wyliczeniami Ministerstwa Gospodarki, przedsiębiorcy na zmianach zaoszczędzą ok. 3 miliardy złotych rocznie.
Teraz ustawę powinien podpisać prezydent.
/IAR/ Elżbieta Mamos