Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że
wynik wyborczy jego partii stanowi dobrą bazę do zwycięstwa z następnych
wyborach parlamentarnych. Gość Trójki zwrócił uwagę, że PiS w zasadzie
zachował swój stan posiadania w Sejmie przy "ostrzale" ze strony
rządzących.
Joachim Brudziński zadeklarował chęć współpracy z rządem i
zapewnił, że PiS nie będzie opozycją totalną. Podkreślił, że celem jego
partii jest ochrona przed kryzysem osób najbardziej narażonych na jego
skutki. Polityk PiS-u przypomniał, że już w poprzedniej kadencji Prawo i
Sprawiedliwość zgłaszało projekty ustaw, które miały pomóc chronić
najuboższych. W tym kontekście przywołał pakiet antykryzysowy firmowany
przez Aleksandrę Natalli-Świat.
Z cząstkowych danych Państwowej
Komisji Wyborczej po przeliczeniu głosów z 63,74 procent obwodów wynika,
że PiS otrzymał 30,61 procent
IAR