Zdaniem Elżbiety Radziszewskiej pełnomocnika rządu do
spraw równego traktowania, Sejm zajmie się projektem ustawy o związkach
partnerskich , którego złożenie zapowiada SLD. Radziszewska nie chciała
jednoznacznie powiedzieć , występując w Polskim Radiu w audycji "Salon
polityczny Trójki" , czy PO poprze ustawę.
Klub SLD chce ponownie
złożyć w Sejmie projekt ustawy o związkach partnerskich. Jak powiedział w
sobotę szef klubu Leszek Miller, liczy na współpracę z Ruchem Palikota i
PO.
Elżbieta Radziszewska podkreśliła, że dyskusję mogą wywołać
przywileje jakie mogą mieć partnerzy po przyjęciu ustawy. Pełnomocnik
rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn przypomniała wypowiedź
konstytucjonalisty profesora Piotra Winczorka, który mówił, że nie ma
przeszkód konstytucyjnych co do określenia co jest związkiem partnerskim
natomiast są wątpliwości co do przywilejów, które konstytucja zastrzega
dla małżeństwa. I tu mogą pojawić się konstytucyjne zastrzeżenia na ile
te przywileje będą w ustawie zawarte. Pełnomocnik rządu ds. równego
statusu kobiet i mężczyzn podkreśliła w Programie Trzecim Polskiego
Radia, że projekt tej ustawy nie dotyczy tylko związków osób tej samej
płci, ale również związków heteroseksualnych.
Projekt daje
możliwość zawierania związków partnerskich przez osoby tej samej lub
różnej płci, prawo do wspólnoty majątkowej, wspólnego opodatkowania i
dziedziczenia po zmarłym partnerze. Projekt Sojuszu powstał we
współpracy m.in. z działaczami Kampanii przeciw Homofobii.
Zdaniem przeciwników przyjęcie takiej ustawy byłoby furtką dla wprowadzenia w Polsce małżeństw homoseksualnych.
Pierwsze
czytanie poprzedniego projektu w tej sprawie, odbyło się jeszcze w
mijającej kadencji Sejmu, w lipcu. Posłowie nie zakończyli jednak nad
nim prac.
Trójka/iar/moc/nyg