Tylko koalicja rządząca poprze projekt budżetu na 2012 rok.
Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska zgłosiły wnioski o odrzucenie
projektu w pierwszym czytaniu. Wniosek opozycji poprze Ruch Palikota oraz SLD.
Szef SLD Leszek Miller uważa, że rząd złamał prawo wnosząc
do Sejmu projekt budżetu bez konsultacji z partnerami społecznymi. W jego opinii
została w tej sprawie naruszona ustawa o Komisji Trójstronnej. Miller nie
wykluczył skierowania projektu budżetu na 2012 rok do Trybunału Konstytucyjnego.
Minister Finansów Jan
Vincent Rostowski uważa, że nie złamał prawa. Tłumaczył, że pierwszy projekt,
który trafił do Sejmu we wrześniu był
konsultowany z partnerami społecznymi. W
międzyczasie odbyły się wybory – tłumaczył. Nad tym projektem Sejm nie mógł
pracować, gdyż obowiązuje zasada dyskontynuacji (projekty, poza obywatelskimi nie są
procedowane w następnej kadencji parlamentu– przyp. red.). Poinformował, że tamten
projekt konsultowano 5 miesięcy. „Myślę więc, że pięć miesięcy konsultacji
wystarczy" - powiedział.
Jan Vincent Rostowski uznał, że szefowi SLD chodziło zapewne
o to, że obecna ustawa budżetowa jest formalnie nową ustawą i nie została
skonsultowana. "Rozumiem, że można takie stanowisko przyjąć. Myśmy jednak
przyjęli inne stanowisko. W 2007 roku po wyborach ustawa budżetowa była
ponownie wysłana do Sejmu bez konsultacji społecznych. W 2005 roku, mimo że już
obowiązywała ustawa o Komisji Trójstronnej, rząd PiS także wysłał ustawę
budżetową do Sejmu po wyborach bez konsultacji społecznych" – wyliczał Rostowski.
Dodał, że podobnie w 2001 roku postąpił rząd Leszka Millera.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament