Posłowie zarzucają projektowi niezgodność z konstytucja, skok na państwową kasę, inwigilację obywateli, ujawnianie ich preferencji politycznych, złamanie zasady tajności głosowania, powrót do praktyk korupcyjnych, walkę jedynie o bogatych Polaków, wykluczenie 1,5 mln obywateli, którzy nie płacą podatku dochodowego z możliwości finansowania partii, zwiększenie a nie zmniejszenie pieniędzy dla partii politycznych.
Ruch Palikota zaproponował zmianę sposobu finansowania partii politycznych w Polsce poprzez zastąpienie subwencji z budżetu państwa jednoprocentowym odpisem od PIT-u z przeznaczeniem na partie polityczne.
Pomysł ten wymaga zmian w ustawie o partiach politycznych i w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.
W opinii Ruchu Palikota propozycja ta zwiększy wpływ obywateli na funkcjonowanie państwa. Zapewni obywatelom możliwość współfinansowania partii z którą wyborca się utożsamia. Da małym partiom, które nie mają swojej reprezentacji w Sejmie, możliwość zdobycia pieniędzy na funkcjonowanie. Wreszcie – przyniesie budżetowi państwa oszczędności.
Podczas debaty posłowie PO, PiS, PSL, SLD i Solidarnej Polski nie zostawili suchej nitki na projecie.