Radio Parlament
Section01

Komisja Śledcza ds. "nacisków" przesłuchała Lecha Woszczerowicza

migracja
migrator migrator 02.12.2009

Lech Woszczerowicz zeznał, że nie brał udziału w przecieku informacji o akcji CBA w ministerstwie rolnictwa. Były poseł Samoobrony odpowiadał na pytania posłów sejmowej komisji śledczej badającej domniemane naciski na organa władzy.

Woszczerowicz tłumaczył, że wersja zdarzeń przedstawiona na konferencji multimedialnej w prokuraturze jedynie sprawiała wrażenie prawdopodobnej. Według prokuratury, źródłem przecieku był Lech Woszczerowicz, Ryszard Krauze i Janusz Kaczmarek. Wszyscy zostali zarejestrowani na taśmach monitoringu w Hotelu Marriott. "Czułem się jak Gary Cooper" - mówił o nagraniach prezentowanych na konferencji. Przekonywał, że przedstawiona wówczas wersja nie jest prawdziwa.

Woszczerowicz uważa, że był inwigilowany przez służby specjalne. Powiedział też, że w czerwcu 2007 roku czuł się śledzony i straszony. Powiedział, że jednej nocy ktoś rozkręcił płot przed jego domem i zniszczono metalową huśtawkę. "Ktoś to rozkręcił celem zniszczenia i podniesienia ceny strachu" - stwierdził świadek.

Posłowie komisji zdecydowali o wezwaniu na przesłuchanie byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego. W głosowaniu brali udział jedynie posłowie PO i PSL, posłowie opozycji nie byli w tym czasie nie brali udziału w posiedzeniu.

Section02
Section03
Section04