„Nie mam nic więcej do dodania”, ‘’Odmawiam odpowiedzi” –
kluczowy świadek komisji hazardowej Ryszard Sobiesiak nie współpracuje
ze śledczymi w Sejmie. Przyznał, że odpowiedziałby na wszystkie
pytania, gdyby posiedzenie było zamknięte.
Komisja
nie zgodziła się na zamknięcie posiedzenia, na którym biznesmen miał
odpowiadać na pytania, wniosek w tej sprawie złożył adwokat
Sobiesiaka. Po odrzuceniu wniosku obrony Ryszard Sobiesiak
konsekwentnie odmawia odpowiedzi na pytania członków sejmowej komisji
śledczej.
Sobiesiak odpowiada tylko, że wszystko
powiedział już w swej swobodnej wypowiedzi i zgodnie ze stosownym
przepisem kodeksu postępowania karnego odmawia odpowiedzi na pytania
śledczych.
Na golfa z Jarosławem Kaczyńskim
Upór
biznesmena zmiękczył na chwilę swoim pytaniem Franciszek Stefaniuk z
PSL. Podziękował za zaproszenie na golfa i zapytał, czy może zabrać ze
sobą Jarosława Kaczyńskiego. "Ależ oczywiście" - odparł biznesmen. "No
to zaczynamy rozmawiać" - powiedział Stefaniuk , ale było to
stwierdzenie na wyrost. Biznesmen nadal uchylał się od odpowiedzi na
pytania.
Pytanie o analizy i o córkę
Także
Beacie Kempie udało się uzyskać jedną odpowiedź od świadka. Sobiesiak
potwierdził, że posiada analizy dotyczące skutków wprowadzenia
dopłat. Nie chciał jednak powiedzieć, kto mu je dostarczył ani kto je
przygotował.
Biznesmen nie chciał m.in. odpowiadać na pytania
ws. swojej córki. Powiedział, że ona sama będzie zeznawała w Sejmie w
przyszłym tygodniu.
„Powiedziałem, że nie odpowiem już na
żadne pytanie” – mówił zniecierpliwiony Sobiesiak. Posłowie mimo to
próbują cierpliwie drążyć dalej.
"Media wydały wyrok"
Hazardowa
komisja śledcza odrzuciła wniosek o przeprowadzenie zamkniętego
przesłuchania Ryszarda Sobiesiaka. Za odrzuceniem wniosku głosowało 5
członków komisji, dwóch wstrzymało się od głosowania.
Wniosek
o przesłuchanie w trybie niejawnym złożył adwokat śląskiego biznesmena.
Ryszard Sobiesiak tłumaczył, że nie chce zeznawać na jawnym
posiedzeniu, ponieważ może to narazić jego osobę na utratę dobrego
imienia. Dodał, że media już wcześniej wydały wyrok na niego.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)