Lider SLD Grzegorz Napieralski uważa, że trzeba poważnie potraktować
słowa byłego wiceministra obrony narodowej w rządzie AWS - UW Romualda
Szeremietiewa.
Polityk w wywiadzie dla dziennika "Polska" powiedział, że jego
ówczesny przełożony - Bronisław Komorowski - "nasłał na niego Wojskowe
Służby Informacyjne". "Byłem śledzony. I dziś wiem, że szukano na mnie
haków" - twierdzi Szeremietiew.
Grzegorz Napieralski powiedział w
Kielcach, że środowisko prawicy od lat konsekwentnie używa ''metody
haków'' do walki politycznej. Podkreślił, że Szeremietiew był bardzo
bliskim współpracownikiem Komorowskiego i wywodzi się z tego samego
środowiska - Akcji Wyborczej Solidarność. Zauważył, że nie są to słowa
przeciwnika politycznego, gdyż Szeremietiew nie startuje w wyborach
prezydenckich
Grzegorz Napieralski stwierdził, że SLD na własnej
skórze doświadczyło tej "metody haków". W tym kontekście wymienił
nazwiska : Aleksandra Kwaśniewskiego, Józefa Oleksego i Włodzimierza
Cimoszewicza.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa
(IAR)