Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, na PO głosowałoby 42,3 procent wyborców, czyli o prawie 3 procent więcej niż w poprzednim badaniu. Poparcie dla PiS-u spadło o 0,5 procent do 32,7.
Takie są wyniki sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii "Homo Homini" dla Polskiego Radia, Polsat News i "Dziennika Gazety Prawnej". Jednocześnie, poparcie dla kandydata Platformy na prezydenta Bronisława Komorowskiego nie rośnie.
Politolog Wojciech Jabłoński tłumaczy, że rząd Platformy Obywatelskiej dobrze sobie radzi z problemami, które się pojawiają - jak powódź czy kryzys gospodarczy. Nie potrafi tego jednak wykorzystać jej kandydat na prezydenta.
Według sondażu SLD mogłoby liczyć na poparcie rzędu 8,9 procent co oznacza spadek o 1,3 procent. Blisko progu wyborczego znalazłoby się PSL, które może liczyć na 4,9 procent głosów.
Frekwencja w wyborach parlamentarnych wyniosłaby 48,2 procent.
Sondaż został przeprowadzony 17 czerwca przez Instytut Badania Opinii "Homo Homini" metodą kwestionariuszowych wywiadów telefonicznych na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1510 pełnoletnich mieszkańców Polski. Błąd oszacowania wynosi 3 procent przy 95-procentowym progu ufności.
Polskie Radio wybrało Instytut Badania Opinii "Homo Homini" do przeprowadzenia sondaży prezydenckich i parlamentarnych. Instytut ten w ostatnich wyborach w 2009 roku do Parlamentu Europejskiego uzyskał wyniki sondaży najbardziej zbliżone do faktycznych wyników głosowania.