Po ponad trzech miesiącach przerwy prace wznowi dziś sejmowa
komisja śledcza badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy.
Posłowie mają wysłuchać byłego wiceprokuratora generalnego Jerzego
Engelkinga. Sejmowi śledczy będą go pytać m.in. o szczegóły nadzoru nad
katowicką prokuraturą, która prowadziła sprawę tzw. afery węglowej.
Świadek
ten miał być wysłuchany przez komisję jeszcze w końcu marca razem z
byłym prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim, wówczas jednak
usprawiedliwił swą nieobecność.
Wątek prokuratorski
Barski był ostatnim do tej pory wysłuchanym przez komisję
świadkiem. Były prokurator krajowy mówił w końcu marca, że w całej
sprawie - już po śmierci Blidy - podjął dwie decyzje. Po pierwsze,
zdecydował o objęciu nadzorem postępowania węglowego i sporządzeniu
ekspertyzy na jego temat, po drugie, śledztwo na temat m.in. śmierci
Blidy przekazał do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi.
Posłowie
pytali Barskiego m.in. o obieg informacji w dniu śmierci byłej posłanki i
okoliczności tworzenia wystąpienia na temat sprawy węglowej, które
wygłosił w parlamencie 25 kwietnia 2007 r. wieczorem ówczesny minister
sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "Sytuacja była kryzysowa, osoby z
kierownictwa podzieliły się pracą, aby pozyskać jak najrzetelniejsze
informacje do przedstawienia na forum Sejmu" - mówił wówczas Barski.
Wystąpienie w Sejmie
O okoliczności przygotowywania tego wystąpienia posłowie będą
pytać w piątek także Engelkinga. "Ponieważ prok. Engelking przez pewien
czas nadzorował katowicką prokuraturę, która prowadziła sprawę węglową,
zapytamy również o szczegóły tego nadzoru" - powiedział w czwartek Marek
Wójcik (PO).
Świadkowie: Kaczmarek, Ziobro, Kaczyński
Poseł dodał, że prok. Engelking będzie świadkiem kończącym w
pracach komisji "wątek prokuratorski". Ostatnimi świadkami będą
natomiast b. szef MSWiA Janusz Kaczmarek (który stanie przed posłami 13
lipca), b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i b. premier
Jarosław Kaczyński. Być może jeszcze w lipcu przed komisją stanie także
mąż zmarłej posłanki - Henryk Blida. Jeszcze w marcu posłowie zamknęli
listę świadków, którzy mają zostać wezwani w związku z wyjaśnianiem
sprawy śmierci Blidy.
Raport jesienią?
Już wcześniej mówiono, że gotowe sprawozdanie z prac komisji
powinno powstać jesienią. Przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (Lewica)
wskazywał, że komisja nie jest wymierzona przeciwko określonym osobom i
nie prowadzi postępowania karnego. "Komisja śledcza ma wyjaśnić
działalność organów władzy państwowej po to, żeby błędy się nie
powtórzyły w przyszłości" - podkreślał.
Barbara Blida popełniła
samobójstwo 25 kwietnia 2007 r. podczas próby zatrzymania jej przez
funkcjonariuszy ABW, działających na polecenie Prokuratury Okręgowej w
Katowicach w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Komisja
śledcza badająca tę sprawę rozpoczęła prace w styczniu 2008 r. Do tej
pory odbyła blisko 70 posiedzeń.
agkm, PAP