Radio Parlament
Section01

Joanna Kluzik-Rostkowska nie powinna krytykować partii.

migracja
migrator migrator 03.11.2010

Joanna Kluzik-Rostkowska dostała wczoraj publiczną reprymendę od szefa Klubu Parlamentarnego Mariusza Błaszczaka i jej los w partii jest niepewny. Po wywiadzie, w którym posłanka powiedziała między innymi, że w PiS kompletnie brakuje pomysłu na "odklejenie gęby" i zaproponowała powrót do pozytywnej polityki uprawianej podczas kampanii prezydenckiej,

Joanna Kluzik-Rostkowska dostała wczoraj publiczną reprymendę od szefa Klubu Parlamentarnego Mariusza Błaszczaka i jej los w partii jest niepewny. Po wywiadzie, w którym posłanka powiedziała między innymi, że w PiS kompletnie brakuje pomysłu na "odklejenie gęby" i zaproponowała powrót do pozytywnej polityki uprawianej podczas kampanii prezydenckiej, Błaszczak zarzucił jej działanie na szkodę Prawa i Sprawiedliwości. W wydanym na piśmie oświadczeniu określił partyjną pozycję szefowej kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego jako marginalną. Poseł Adam Hofman uważa, że mimo zarzutu działania na szkodę partii, w PiS jest nadal miejsce dla Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Oświadczenia szefa klubu nie chce komentować.
Wiceprezes PiS Breata Szydło uważa, że Joanna Kluzik-Rostkowska nie powinna krtykować partii w czasie kampanii wyborczej. W tej sytuacji - jej zdaniem - szef Klubu po prostu musiał zareagować.
W oświadczeniu Mariusz Błaszczak przypomniał, że mandat Jarosława Kaczyńskiego jako prezesa PiS upływa dopiero w 2014 roku. W zależności od interpretacji przepisów działanie na szkodę partii - zgodnie ze statutem PiS - może być powodem różnych kar dyscyplinarnych, począwszy od upomnienia, nagany, zawieszenia w prawach członka, czasowego zakazu pełnienia funkcji we władzach, aż do wykluczenia z paryjnych szeregów.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/I.Szczęsna/jg/ab

Section02
Section03
Section04