Radio Parlament
Section01

Topnieją szeregi klubu parlamentarnego PiS

migracja
migrator migrator 12.11.2010

Topnieją szeregi klubu parlamentarnego PiS. Po wykluczeniu w ubiegłym tygodniu posłanek Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak, dziś z klubu Prawa i Sprawiedliwości wystąpił poseł Jan Ołdakowski.

Topnieją szeregi klubu parlamentarnego PiS. Po wykluczeniu w ubiegłym tygodniu posłanek Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak, dziś z klubu Prawa i Sprawiedliwości wystąpił poseł Jan Ołdakowski. Z kolei eurodeputowany Michał Kamiński zapowiedział, że jutro na konferencji prasowej ogłosi decyzję czy pozostaje w PiS. Ważą się też losy Pawła Poncyljusza, który obok Joanny Kluzik-Rostkowskiej był twarzą kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego.

Poncyljusz powiedział na konferencji w Wejherowie, że nie ma zamiaru ogłaszać powoływania nowej partii. "Dziś nie jest czas, by to robić" - powiedział. Dodał jednak, że jeśli decyzje w sprawie wykluczonych z PiS posłanek nie zostaną zmienione, "to będzie wobec nich lojalny". Poncyljusz oświadczył, że czeka na decyzje Komitetu Politycznego PiS. Dodał, że decyzja o wykluczeniu Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak powinna zostać zmieniona. "Mam nadzieję, że w oparciu o nową jakość, możemy w PiS rozwiązać nasze problemy" - powiedział tłumacząc, dlaczego tak mu zależy na zmianie decyzji Komitetu. Poncyljusz jest uważany za osobę z liberalnego skrzydła PiS, tak jak wykluczone posłanki.
Poncyljusz, który wystąpił w Wejherowie razem z kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta Maciejem Łukowiczem, powiedział, że poparcie kandydata PO nie powinno zaważyć na jego własnych losach w PiS. Wyjaśnił, że wspiera kandydata PO, bo jest przeciwko wojnie na górze. Dodał także, że jest to próba wypracowania porozumienia ponad partyjnymi podziałami. Poncyliusz podkreślił, że jego zaangażowanie w poparcie Łukowicza jest możliwe dlatego, że PiS nie wystawiło swego kandydata na prezydenta Wejherowa.

Z klubu Prawa i Sprawiedliwości wystąpił dziś Jan Ołdakowski. Poinformował o tym szef klubu Mariusz Błaszczak.
Na początku tygodnia Ołdakowski wysłał do Błaszczaka list, w którym przedstawił swoje zastrzeżenia co do funkcjonowania klubu. Wówczas media spekulowały, że jest to zapowiedź jego odejścia z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Posłanka Elżbieta Jakubiak uważa, że odejście Ołdakowskiego z klubu PiS ogłoszono przedwczweśnie. Posłanka powiedziała w TVP Info, że według jej informacji, Ołdakowski miał w liście zaproponować podjęcie mediacji z wykluczonymi posłankami. Według Jakubiak, Ołdakowski zapowiedział rezygnację, o ile mediacje nie zostaną podjęte, a ona i Joanna Kluzik-Rostkowska będą wykluczone z klubu. Tymczasem klub parlamentarny PiS nie podjął jeszcze decyzji o usunięciu posłanek - zwróciła uwagę Elżbieta Jakubiak. Były eurodeputowany PiS Marek Migalski napisał z kolei w blogu na stronie salon24.pl, że Ołdakowski w swoim liście oddawał się do dyspozycji partii w sprawie jego członkostwa w klubie PiS. W liście sugerował, że w polityce powinny obowiązywać zasady solidarności. Migalski napisał też na stronie salon24.pl, że Ołdakowski sugerował w liście, iż sprawę terminu decyzji o jego statusie w klubie PiS, pozostawia władzom partii i klubu. "To kolejny dowód na to, że to władze partii chcą zamieszania w czasie kampanii wyborczej" - pisze Migalski. Dodaje, że już co najmniej przed miesiącem uznano na Nowogrodzkiej, że wybory będą kolejną, piątą klęską, i należy na gwałt znaleźć usprawiedliwienie przed elektoratem. Ciekawe co stanie się w następny piątek…" - pyta były eurodeputowany PiS.
Eurodeputowany PiS-u Michał Kamiński ubolewa, że Ołdakowski odszedł z klubu parlamentarnego tej partii. Jego zdaniem, próba zawężenia partii do bardzo wąskiej grupy ludzi, którzy myślą i mówią tak samo, jest powtórzeniem drogi, jaką szła Liga Polskich Rodzin. A to - podkreślił - nie jest dobre dla PiS-u. Paweł Poncyljusz powiedział, że spodziewał się, iż Jan Ołdakowski wystąpi z klubu PiS. Dodał, że nie ma z tego powodu - jak to ujął - radosnego nastroju, ale przyjmuje to z pokorą.
Michał Kamiński zapowiedział, że jutro na konferencji prasowej ogłosi decyzję czy pozostaje w PiS. Dodał, że przedstawi tam pewną propozycję, ale nie powiedział jaką. Nie chciał też oceniać obecnej sytuacji w Prawie i Sprawiedliwości.

Premier Donald Tusk nie chciał komentować sytuacji w Prawie i Sprawiedliwości. "Proszę mnie zwolnić z tego obowiązku" - powiedział premier w Brzeźnie koło Konina."Każdy z nas miał kiedyś w życiu jakieś kłopoty i ma prawo jeśli nie do sympatii, to chociaż do milczenia. Ja w związku z tym - pozwolicie Pańswo - nie będę wyżywał się na konkurencji" - powiedział, zwracając się do dziennikarzy, Donald Tusk.

Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Tadeusz Iwiński uważa, że w Prawie i Sprawiedliwości następuje wewnętrzne "czyszczenie". Decydujące znaczenie mają w nim mieć byli członkowie Porozumienia Centrum zwani "zakonem PC". Według profesora Iwińskiego, muszą oni utworzyć zwartą drużynę, bo Jarosław Kaczyński wierzy, iż w ciągu roku, który pozostał do wyborów parlamentarnych, pogorszy się sytuacja ekonomiczna, ceny pójdą w górę i wzrośnie społeczne niezadowolenie i ze to pogrąży obecna koalicję i w związku z tym trzeba utrzymać za wszelką cene wewnętrzną jedność.

Poseł PSL Janusz Piechociński uważa z kolei, że odejście z klubu PiS Jana Ołdakowskiego może być szansą na budowę w przyszłości nowej centroprawicowej formacji. Jego zdaniem grupa polityków, dla której nie ma miejsca w Prawie i Sprawiedliwości może w przyszłości stworzyć wspólnie z PSL-em ugrupowanie. Piechociński wyraził opinię, że odejście Ołdakowskiego z klubu parlamentarnego, a wcześniej wyrzucenie z Prawa i Sprawiedliwości Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak to dowód na to, że partią polityczną nie można rządzić w sposób autorytarny. Janusz Piechociński nie uważa, by osłabienie PiS-u wzmocniło Platformę Obywatelską.

Z kolei PO ocenia, że następuje marginalizacja Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Michał Szczerba powiedział, że marginalizacja tego ugrupowania to konsekwencja jego działania.

iar wcześn/orzechowska/Siekaj

Section02
Section03
Section04