SLD ma złożyć do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie inwigilacji dziennikarzy przez służby specjalne.
Wniosek jest związany z doniesieniami medialnymi sprzed kilku miesięcy o tym, że w latach 2005 - 2007 ABW, policja i CBA objęły kontrolą operacyjną dziesięciu dziennikarzy. Według tych doniesień, na liście inwigilowanych znaleźli się między innymi Monika Olejnik, Cezar Gmyz, Roman Osica, Wojciech Czuchnowski, Bertold Kittel i Andrzej Stankiewicz.
Przewodniczący sejmowej komisji do spraw służb specjalnych Janusz Krasoń z SLD powiedział, że prace komisji i doniesienia medialne potwierdzają, że w czasie rządów PiS dochodziło do bezprawnego podsłuchiwania dziennikarzy. Polityk dodał, że sprawa podsłuchów czy wykorzystywania danych dotyczących połączeń nie zakończyła się w 2007 roku.
SLD chce, żeby Trybunał zbadał między innymi zgodność przepisów ustawy o policji, Straży Granicznej, kontroli skarbowej, ABW, CBA z Konstytucją i artykułem 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. W uzasadnieniu wniosku Sojusz pisze, że nieprecyzyjnie sformułowane zapisy na temat pozyskiwania danych telekomunikacyjnych dają szerokie pole do nadużyć wymierzonych w tajemnicę dziennikarską, adwokacką czy radcowską.
sm