Sejm wybrał Łukasza Kaminskiego na prezesa IPN

Sejm poparł kandydaturę Łukasza Kamińskiego na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. By mógł on objąć tę funkcję, jego kandydaturę musi jeszcze zaakceptować Senat. Doktor Kamiński powiedział po głosowaniu, że stanął przed wielkim wyzwaniem, „jest to bardzo poważna funkcja państwowa i będę musiał podołać wszystkim zobowiązaniom”. Doktor Kamiński dodał, że pierwsze działania, jakie podejmie, jeśli jego osobę zaakceptuje Senat, będą związanie ze sprawami organizacyjnymi i proceduralnymi w Instytucie. Między innymi sprawa uproszczenia procedur w pionie archiwalnym, przyspieszanie prac w pionie lustracyjnym. Kamiński dodał, że chciałby aby IPN był sprawnym urzędem wykonującym swoje zadania a pracujący w Instytucie pracownicy mieli przekonani, że ta instytucja ma ważną misję do wykonania. Łukasz Kamiński zapewnił, że nie będzie kontynuatorem działań tragicznie zmarłego prezesa Janusza Kurtyki. „Jestem innymi człowiekiem” zapewniał doktor Kamiński i dodał, że na pewno będzie zauważalny naturalny proces coraz większej aktywności IPNu na polu badawczym i edukacyjnym. Z mocy prawa coraz mniej spraw może podlegać ściganiu przez prokuratorów Pionu Śledczego więc ta dominanta na pewno będzie się przesuwać - zakończył Łukasz Kamiński. Za kandydaturą Łukasza Kamińskiego głosowało 372 posłów, 8 było przeciw i 8 się wstrzymało od głosu. Łukasz Kamiński to 38-letni historyk. Jest absolwentem Uniwersytetu Wrocławskiego. Na stanowisko szefa Biura Edukacji Publicznej IPN powołał go w 2009 roku ówczesny prezes Janusz Kurtyka w miejsce odwołanego wtedy Jana Żaryna. Wakat na stanowisku trwa od śmierci Janusza Kurtyki w katastrofie smoleńskiej. Informacyjna Agencja Radiowa IAR Witold Banach./pbp