Sejm uchwalił ustawę o bezpieczeństwie i ratownictwie w
górach i na zorganizowanych terenach narciarskich.
Uchwaleniu ustawy przyglądali się w Sejmie ratownicy górscy,
którzy przyjęli ten akt prawny z dużym zadowoleniem. Szczególne brawa otrzymała
poprawka, by ratownikiem narciarskim był każdy, kto spełnia wymagania określone
w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz ukończył szkolenie w
zakresie transportu osób potrzebujących pomocy.
Ustawa określa podmioty uprawnione do wykonywania
ratownictwa górskiego i ratownictwa na zorganizowanych trasach narciarskich.
Precyzuje, że nad bezpieczeństwem w górach maja czuwać: MSWiA, jednostki
samorządu terytorialnego, dyrektorzy parków narodowych i krajobrazowych oraz
wszyscy, którzy prowadzą w górach działalność w zakresie sportu, rekreacji lub
turystyki. Do ich obowiązków należeć będzie oznakowanie tras oraz zapewnienie
warunków do organizowania pomocy oraz ratowania osób. Instytucje te będą też
odpowiedzialne za ogłaszanie komunikatu lawinowego.
Ustawa zakazuje jazdę na nartach lub snowboardzie w stanie
nietrzeźwości oraz pod wpływem środka odurzającego. Dzieci do lat 16 będą
musiały zakładać kaski. Za niestosowanie się do tych przepisów grożą kary
grzywny.
Na cele ustawy obszar Wyżyny Krakowsko – Wieluńskiej włączono
do wykazu gór.
Ustawę musi jeszcze rozpatrzyć Senat.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament