Minister
Nauki i Szkolnictwa Wyższego Barbara Kudrycka przedstawiła w Sejmie
informację o stanie przygotowań do wdrożenia reformy szkolnictwa
wyższego od 1.10.2011 r. O informację wnioskował klub PO, a ma
to związek z przyjętymi w marcu tego roku 6 ustawami reformującymi
polskie szkolnictwo wyższe.
Minister
Kudrycka zapewniła posłów, że przygotowania do wdrożenia
reformy przebiegają prawidłowo i zarówno uczelnie jak i
resort są gotowe do wprowadzenia nowych rozwiązań ustawowych.
Najważniejsze
zmiany zawarte w nowych ustawach to: Płatny drugi kierunek
studiów.
W
myśl nowych zapisów tylko jeden kierunek studiów
będzie można ukończyć na koszt państwa. Każdy student
będzie mógł za darmo rozpocząć studia na drugim
kierunku. Po każdym roku wyniki w nauce danej osoby będą
oceniane. Bezpłatnie studia będą mogli kontynuować ci,
którzy spełnią kryteria jakie spełnić muszą osoby
otrzymujące stypendium naukowe.
Nowe
przepisy eliminują także pracę wykładowcy w kilku
placówkach. Wykładowca uczelni publicznej będzie musiał
uzyskać zgodę rektora, aby móc pracować na drugim
etacie. Obok pracy na państwowej uczelni wykładowca będzie
mógł się zatrudnić "u jednego dodatkowego
pracodawcy prowadzącego działalność dydaktyczną lub
naukowo-badawczą".
Uproszczona
została procedura habilitacyjna.
Ubiegający
się o habilitację nie będzie musiał przygotować rozprawy
habilitacyjnej, do wniosku o wszczęcie postępowania
habilitacyjnego trzeba będzie dołączyć jedynie autoreferat.
Zniknie obowiązek odbycia kolokwium habilitacyjnego.
Najlepsze
wydziały na uczelniach publicznych i prywatnych będą mogły
się zaś ubiegać o status Krajowego Naukowego Ośrodka
Wiodącego (KNOW) na pięć lat. Status ten będzie się wiązał
z dodatkowymi pieniędzmi na działalność, a także dodatkami
do wynagrodzeń dla pracowników naukowych.
Nowe
przepisy stanowią także, że adiunkt ze stopniem doktora
będzie mógł pracować na swoim stanowisku tylko przez
osiem lat, bo tyle czasu będzie miał na zrobienie habilitacji.
Tyle samo czasu na zrobienie doktoratu będą mieli magistrowie
zatrudnieni w charakterze asystentów.
Do
informacji minister Kudryckiej bardzo krytycznie odnieśli się
posłowie PiSu, ale tez sporo zastrzeżeń, zwłaszcza
związanych z brakiem rozporządzeń wykonawczych ministerstwa
nauki zgłaszali posłowie SLD.
Barbara
Kudrycka zapewniła, że 22 z 50 rozporządzeń jest już gotowych do
podpisu, kolejne będą podpisywane jeszcze w sierpniu, co oznacza,
ze uczelnie będą mogły się nimi posiłkować już wkrótce.
/IAR/
Elżbieta Mamos