Senatorowie debatowali dziś nad ustawą o organizowaniu i
prowadzeniu działalności kulturalnej. Sejm znowelizował tę ustawę o 1
lipca br., ale nie przyjął najbardziej kontrowersyjnego przepisu wprowadzającego
umowę sezonową, czyli umowę o pracę na czas określony od jednego do pięciu
sezonów jako podstawową formę zatrudnienia pracowników artystycznych.
Tylko artyści legitymujący się 15-letnim stażem pracy na podstawie
sezonowych umów artystycznych mieliby po tym okresie prawo do zawarcia umowy na
czas nieokreślony. Obecnie aktorzy teatrów lub muzycy orkiestr, mogą być po
okresie próbnym zatrudnieni na czas nieokreślony.
Zgodnie z nową ustawą biblioteki publiczne mogą być łączone
z instytucjami kultury, jeśli połączenie nie spowoduje uszczerbku w wykonywaniu
dotychczasowych zadań. Dyrektorzy bibliotek nie będą podlegali kadencyjności
Natomiast dyrektorzy instytucji artystycznych mają być zatrudniani na czas
określony - od trzech do pięciu sezonów. Szefowie innych instytucji
kultury (np. muzeów) - od trzech do siedmiu lat. Jednak, podobnie jak w
przypadku pracowników artystycznych, wprowadza się zasadę okresowej ich oceny.
Dyrektor może być zatrudniony na kolejną kadencję, ale musi to być poprzedzone
pozytywną oceną jego pracy.
W swoim wystąpieniu do senatorów minister kultury Bogdan
Zdrojewski powiedział, że jest to ustawa stanowiąca swego rodzaju konstytucje
dla instytucji i środowisk kulturotwórczych. Ustawa ta zdaniem ministra „adresowana
jest do tych , którzy cenią różnorodność i wolność w sferze kultury”. Minister przypomniał,
że co roku odnotowujemy wzrost nakładów budżetowych na kulturę, w roku
2014 nakłady te mają stanowić 1 procent
budżetu państwa. Bogdan Zdrojewski zaapelował do senatorów o przyjęcie tej
ustawy w kształcie uchwalonym przez Sejm
Senatorowie zgłosili do ustawy poprawki, padł także wniosek klubu PiS o jej
odrzucenie w całości. Obecnie ustawa wraca do senackiej komisji kultury i środków
przekazu.
/IAR/Elżbieta Mamos