Do ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu
mieszkalnego lub domu jednorodzinnego Senat wprowadził 25 poprawek. Jedna z
nich zmierza do tego, by w przypadku odstąpienia od umowy deweloperskiej,
wypłacie przez bank na rzecz nabywcy podlegały jedynie należne mu środki
pozostałe na mieszkaniowym rachunku powierniczym. Kolejna nakłada na Radę
Ministrów obowiązek dokonania przeglądu funkcjonowania ustawy i przedłożenia
Sejmowi informacji o skutkach jej obowiązywania..
Ustawa w
pierwotnym przedłożeniu miała chronić nabywcę mieszkania lub domu przed
bankructwem dewelopera lub bankructwem banku, w którym prowadzony jest rachunek
dewelopera. Podczas głosowania w sejmie przyjęto jednak poprawkę PO, by
wykreślić z ustawy artykuł 35, który stanowił o zabezpieczeniu rachunku
powierniczego na wypadek upadku banku. Jak wyjaśniła Aldona Młyńczak,
sprawozdawca ustawy okazało się, że przepisy, które posłowie pierwotnie
umieścili w projekcie są niezgodne z prawem unijnym. Pozostały w ustawie
przepisy chroniące przed bankructwem dewelopera.
Ustawa
przewiduje również, że umowy z deweloperami będą zawierane w formie aktu
notarialnego. Pieniądze wpłacane przez klienta trafią na rachunek powierniczy w
banku. Z tego rachunku bank będzie wypłacał deweloperowi pieniądze zgodnie z
harmonogramem prac. W ten sposób z pieniędzy klienta deweloper nie będzie mógł
finansować innych inwestycji. W razie upadłości dewelopera budowę dokończy
syndyk lub nadzorca sądowy.
IAR/Danuta
Zaczek/Radio Parlament