Szef SLD Grzegorz Napieralski poinformował, że na
początku nowej kadencji Sejmu zwoła posiedzenie Rady Krajowej Sojuszu.
Przedstawiony zostanie wtedy kalendarz przygotowań do kongresu, który
wybierze władze partii. Jak powiedział Napieralski, nie będzie ubiegał
się o stanowisko szefa SLD - poinformowała PAP.
Według rzecznika SLD Tomasza Kality, kongres odbędzie się najpóźniej w styczniu.
"Zaraz
po ukonstytuowaniu się Sejmu zwołam Rada Krajową SLD, na której
przedstawię kalendarz i przyspieszymy zwołanie kongresu SLD. To będzie
kongres, który wybierze władze partii od kół aż do szefa partii. Nie
będę ubiegał o stanowisko przewodniczącego SLD" - powiedział Napieralski
na poniedziałkowym briefingu w Warszawie.
Lider SLD ocenił też,
że wynik niedzielnych wyborów jest dla Sojuszu "niezadowalający". Jego
zdaniem, SLD jako jedyna partia pokazała "bardzo realny i dobry program,
oparty na faktach, liczbach i pomysłach", a także drużynę "znakomitych
parlamentarzystów, fachowców".
"Ryszard Kalisz, który prezentował
nowoczesny system sprawiedliwości; Katarzyna Piekarska, która pokazała,
że przedszkola mogą być bezpłatne i mogą być dla wszystkich. Profesor
Tadeusz Iwiński przedstawił koncepcję polityki zagranicznej, Marek
Balicki - nowoczesną służbę Zdrowia. Wojciech Olejniczak pokazał pomysł
na nową, europejską wieś" - wymieniał Napieralski.
W jego opinii
jednak, drużyna ta "przegrała z wizją partii wodzowskich, jednego
aktora". "Przegrał program, przegrała drużyna" - dodał.
Odniósł
się też do wyniku wyborczego Ruchu Palikota. Według niego, na partię
byłego polityka PO głosowali wyborcy Samoobrony. "Wyborcy SLD, wyborcy
lewicy nie zagłosowali, zostali w domu, dlatego tym bardziej chciałbym
dzisiaj bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy oddali głos na
SLD" - podkreślił Napieralski.
"Bardzo dziękuję, bo to pokaz determinacji, ale również wiary, że SLD jest prawdziwie nowoczesną, lewicową partią" - dodał.
Szef
Sojuszu podziękował też tym wyborcom, którzy oddali na niego głos w
okręgu w Szczecinie. "To bardzo dobry wynik, jeden z najlepszych. Gorzka
to satysfakcją, że drużyna wspólnie ze mną nie miała tak dobrego
wyniku" - powiedział.
Na podstawie nieoficjalnych cząstkowych
danych PKW z 99,48 proc. obwodów, PO uzyskała 39,19 proc., PiS - 29,88
proc., Ruch Palikota - 10,01 proc., PSL - 8,36 proc., a SLD - 8,25 proc.
głosów. Frekwencja wyniosła 48,87 procent.(PAP)