Euro 2024

Euro 2024. Nowe wieści o kontuzji Roberta Lewandowskiego. Michał Probierz przybliżył termin powrotu

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2024 17:08
Trener reprezentacji Polski Michał Probierz podkreślił, że - wbrew niektórych opiniom - informacja o kontuzji Roberta Lewandowskiego jest prawdziwa. - Na pewno nie zagra z Holandią, ale być może wróci na Austrię - powiedział podczas pierwszej konferencji prasowej w Hanowerze.
Robert Lewandowski
Robert LewandowskiFoto: PAP/Piotr Nowak

Lewandowski doznał naderwania mięśnia uda w poniedziałkowym meczu towarzyskim z Turcją w Warszawie (2:1). Jak przekazał we wtorek lekarz kadry Jacek Jaroszewski, doszło do naderwania mięśnia dwugłowego uda, które wykluczy go z udziału w pierwszym meczu turnieju - 16 czerwca z Holandią.

Od tego czasu zaczęły jednak pojawiać się wątpliwości, czy to nie jest zasłona dymna w celu zmylenia rywali. Probierz kategorycznie odrzucił takie sugestie.

- Nie ma innego stanowiska niż to oficjalne. Tego jedynego, jakie przedstawił doktor Jaroszewski. Robert na pewno nie zagra w niedzielę z Holandią. Jeśli selekcjoner tej drużyny Ronald Koeman nie wierzy, to niech zadzwoni do Barcelony, pewnie ma tam znajomych (Holender grał w przeszłości w tym klubie - PAP) - powiedział Probierz.

- Posłuchałem różnych wywiadów, opinii. Nie wiedziałem, że ludzie mają tak dużą wiedzę o kontuzjach. Ja mam pełne zaufanie do naszego sztabu medycznego. I wiem, że jeżeli coś mówimy, na dodatek oficjalnie, to po to, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Jest taki cytat: +Mów prawdę, a ludzie i tak będą myśleli, że kłamiesz+. Czego byśmy nie powiedzieli, to i tak będzie dodana do tego druga historia - dodał.

Jak zaznaczył, w przypadku Lewandowskiego każdy kolejny dzień może przynieść coś nowego. - Jest możliwe, że wystąpi 21 czerwca z Austrią - przyznał.

- Każdy dzień jest inny. To wymaga czasu. Podchodzę do tego spokojnie, nie pytam każdego dnia naszego lekarza, jak to będzie. Zawsze wychodzę z założenia, że problemy trzeba rozwiązywać, a nie zamartwiać się nimi, bo na to nie mam już wpływu - podkreślił Probierz.

Zapewnił również, że wciąż jest spokojny i "to się raczej nie zmieni do końca mistrzostw".

- Tyle lat jestem trenerem, żeby rozwiązywać różne sytuacje. Znów posłużę się pewnym mądrym cytatem: "Czy to pech, czy szczęście, to się dopiero okaże". Tego nikt nigdy nie wie. Po kilku meczach będziemy mogli coś więcej powiedzieć - dodał.

Oprócz Lewandowskiego w środowym treningu reprezentacji nie wzięli udziału kontuzjowani Paweł Dawidowicz i Karol Świderski.

W ich przypadku rokowania są bardziej optymistyczne. Według Probierza jest szansa, że obaj będą gotowi na mecz z Holandią. A tym bardziej Taras Romanczuk, który już wrócił do normalnego cyklu treningowego.

- Jeżeli chodzi o Pawła, jest prawdopodobne, że zagra z Holandią. W przypadku Karola lekarze walczą z jego stanem zdrowia. Doznał niedawno podobnego urazu w lidze włoskiej. Ma doświadczenie w tym temacie, już wtedy był w kontakcie z lekarzem (reprezentacji - PAP). Dlatego mam nadzieję, że może nawet już na mecz z Holandią będzie do naszej dyspozycji - powiedział selekcjoner.

Przy okazji podkreślił, że murawa na PGE Narodowym, na której jego podopieczni trenowali i rozgrywali mecze towarzyskie przed Euro 2024, nie przyczyniła się do jakichkolwiek kontuzji. Poza tym, jak dodał, w wielu drużynach - po ciężkim i długim sezonie - jest po kilka kontuzji istotnych piłkarzy.

Po konferencji z udziałem Probierza rozpoczął się trening na głównym boisku akademii Hannoveru 96, w całości otwarty dla mediów i kibiców. Było głośno, niemal jak na meczu. Wpuszczono ponad tysiąc widzów na podstawie darmowych biletów.

Zajęcia biało-czerwonych mogli oglądać m.in. młodzi adepci miejscowej akademii, ale również wielu polskich kibiców. Cześć wejściówek, ku ogromnej uciesze fanów, rozdawali kilka godzin wcześniej piłkarze reprezentacji przed swoim hotelem w Hanowerze. Wśród nich Piotr Zieliński, który - jak zapowiedział w środę Probierz - pod nieobecność Lewandowskiego założy opaskę kapitana w meczu z Holandią.

Od czwartku treningi będą już bez kibiców, a dla mediów otwarte tylko przez kwadrans. Niedzielne spotkanie z Holandią w Hamburgu rozpocznie się o godz. 15.

Andrzej Janisz o rywalach reprezentacji Polski na Euro 2024:

Kiedy mecze Polaków na Euro 2024?

Polacy rozpoczną udział w Euro 2024 od starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Potem zmierzą się z Austrią (21 czerwca, Berlin)>>> CZYTAJ WIĘCEJ

Mecz z Francją (25 czerwca, Dortmund) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Awans do 1/8 finału wywalczą po dwa zespoły z każdej grupy i cztery reprezentacje z trzecich miejsc.

bg/PAP

Czytaj także

Tych gwiazd nie zobaczymy na Euro 2024. "Jedenastka" nieobecnych powalczyłaby o medal

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2024 17:22
Brak awansu niektórych reprezentacji, kontuzje bądź pominięcie przez trenerów sprawiły, że w rozpoczynających się w piątek w Niemczech mistrzostwach Europy zabraknie wielu znakomitych piłkarzy. Nie wystąpią m.in. Erling Haaland, Thibaut Courtois, Marcus Rashford czy Alexander Isak.
rozwiń zwiń