Najgroźniejszym rywalem 43-latka wydawał się o pięć lat starszy Daniele Orsato. Włoch po Euro 2024 kończy karierę, a finał czempionatu miał być jej ukoronowaniem. TVP Sport podaje jednak, że wybór padł na Marciniaka.
"Gdybyś zadzwonił wcześniej, powiedziałbym ci, że finał będzie sędziować Orsato. Teraz pewniakiem jest Marciniak, ale jeśli sprawy będą dziać się tak dynamicznie jak ostatnio, to jutro albo może za godzinę sytuacja znowu może się zmienić. Ceferin w sprawach sędziowskich jest nieobliczalny, a w Komitecie Wykonawczym Marciniak ma silnego oponenta" - cytuje na łamach portalu swojego informatora były sędzia międzynarodowy Rafał Rostkowski.
Gorącym orędownikiem kandydatury Marciniaka jest ponoć sam prezes UEFA Aleksander Ceferin. "Daniele Orsato?! Finał ma sędziować Szymon Marciniak albo znajdźcie kogoś innego" - miał powiedzieć Słoweniec w rozmowie z szefem sędziów UEFA Roberto Rosettim.
Dlaczego prezes europejskiej federacji jest tak niechętny wobec Orsato? Włoch miał narazić się Słoweńcowi podczas meczu... jego rodaków z Portugalią. Jego zdaniem Orsato niesłusznie podyktował rzut karny dla Portugalii, który potem zmarnował Cristiano Ronaldo.
W grze o finał pozostaje również Francuz Clement Turpin. Jego kandydaturę może jednak przekreślić awans "Trójkolorowych", którzy w półfinale zmierzą się z Hiszpanią.
Jeżeli Szymon Marciniak będzie sędzią głównym finału mistrzostw Europy w Niemczech, przejdzie do historii. Żaden arbiter w historii nie prowadził dotąd finałów Ligi Mistrzów, mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Sędzia z Płocka ma w swoim CV także finał klubowych mistrzostw świata i mecz o Superpuchar UEFA.
Hiszpania - Francja w półfinale Euro 2024
<<< TERMINARZ I WYNIKI EURO 2024 >>>
Czytaj także:
Euro 2024 na antenach Polskiego Radia i w specjalnym serwisie polskieradio.pl/Euro2024
bg