Marciniak tylko technicznym
Podczas Euro 2024 wielokrotnie pojawiały się spekulacje, że najlepszy polski sędzia zostanie wyznaczony do poprowadzenia wielkiego finału europejskiego czempionatu. Szymon Marciniak stałby się pierwszym w historii arbitrem, który był głównym rozjemcą w finałach Ligi Mistrzów, mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Sędzia z Płocka ma w swoim CV także finał klubowych mistrzostw świata i mecz o Superpuchar UEFA.
UEFA podjęła jednak inną decyzję - na murawie będzie rządził Francois Letexier, a polskiemu sędziemu została wyznaczona rola arbitra technicznego. Wybór federacji wzbudził powszechne zdziwienie.
- Pewniakiem jest Marciniak, ale jeśli sprawy będą dziać się tak dynamicznie jak ostatnio, to jutro albo może za godzinę sytuacja znowu może się zmienić. Ceferin w sprawach sędziowskich jest nieobliczalny, a w Komitecie Wykonawczym Marciniak ma silnego oponenta - cytował swojego informatora były sędzia międzynarodowy Rafał Rostkowski na portalu TVP Sport.
Dlaczego nie Polak?
Choć UEFA nie ma obowiązku tłumaczenia swojego wyboru, w mediach pojawiło się wiele komentarzy dotyczących przyczyn takiej decyzji. Marciniak podczas turnieju w Niemczech był sędzią głównym spotkania grupy E między Belgią a Rumunią oraz w 1/8 finału między Szwajcarią a Włochami.
Na etapie ćwierćfinałów był sędzią technicznym starcia Francji z Portugalią i zdawało się, że brak przyznania mu gier półfinałowych jest spowodowany chęcią wyznaczenia go do meczu o złoty medal.
Na finiszu minionego sezonu Marciniak znalazł się w ogniu - głównie niemieckiej - krytyki. Polak sędziował rewanżowy półfinał Ligi Mistrzów między Realem Madryt a Bayernem Monachium i w ostatnich minutach przerwał grę podczas akcji, która zakończyła się golem dla niemieckiej drużyny. Choć powtórki pokazały, że decyzja o odgwizdaniu spalonego była słuszna, Marciniakowi "dostało się" za tamto zachowanie.
"Nie przyjeżdżaj do Niemiec. Dla własnego bezpieczeństwa", "Dlaczego nie założyłeś koszulki Realu podczas meczu?", "Jesteś najgorszym sędzią, jakiego kiedykolwiek widziałem. Po co masz VAR???" - to komentarze, które pojawiły się pod postami na profilu Marciniaka na jego Instagramie.
Czy właśnie niechęć gospodarzy turnieju była decydująca? Zapewne nie dowiemy się tego nawet od głównego zainteresowanego, ponieważ UEFA za wszelką cenę będzie starała się unikać kontrowersji. Federacja udowodniła to przed startem Euro 2024, gdy prawie wszyscy arbitrzy pozostawali do dyspozycji mediów, z wyłączeniem właśnie Polaka.
- Jeśli Marciniak nie zostanie wyznaczony do finału, to tylko potwierdzi, że obsada sędziowska tych trzech najważniejszych meczów nie ma nic wspólnego z merytoryczną oceną pracy sędziów - komentował jeszcze przed ogłoszeniem decyzji wspomniany Rostkowski.
Ekspert wygłosił też wyrazisty komentarz po wyznaczeniu Francuza.
- Francois Letexier to wielki talent, jeden z najlepszych arbitrów tego turnieju, ale nominacja do prowadzenia meczu o mistrzostwo Europy dla sędziego bez doświadczenia choćby w półfinale Ligi Mistrzów to gruba przesada. Tym bardziej że Letexier w maju w sposób niezwykle spektakularny wypaczył wynik meczu barażowego Indonezja – Gwinea, którego stawką był awans do turnieju igrzysk olimpijskich w Paryżu. (...) Szymon Marciniak też został potraktowany przez UEFA w sposób skandaliczny. Polak, uznawany za aktualnie najlepszego arbitra na świecie, wróci z Euro 2024 z zaledwie dwoma meczami prowadzonymi w roli sędziego głównego. Tyle samo sędziował Włoch Marco Guida, najgorszy arbiter turnieju, rodak Roberto Rosettiego, przewodniczącego Komisji Sędziowskiej UEFA - napisał w komentarzu dla TVP Sport.
Zdziwienie w sieci
Większość komentarzy na ten temat pokrywa się z opinią Rostkowskiego - oceniają oni potraktowanie Marciniaka jako niesprawiedliwe.
- Szymon Marciniak ograbiony z finału Euro 2024. Zamiast doświadczonego Polaka - 35-letni Francuz. Czyli Szymon wraca z Euro tylko z dwoma meczami przy tylu patałachach, jakich tu widzieliśmy? Cytując Gary Neville'a: "Absolute disgrace" - napisał dziennikarz Michał Pol.
"To jest niemożliwie słabe! Sędzia techniczny? To hipotetycznie tak jakby wystawienie Roberta Lewandowskiego jako chłopaka do podawania piłek. Skandal!", "potraktowany jak jakiś podrzędny sędzina", "Kontrowersyjna decyzja, patrząc na poziom sędziowania na tym euro, to nasz rodak wyszedł przyzwoicie. Nie rozumiem decyzji FIFA… kolesiostwo?", "UEFA to jeden cyrk, Marciniak zasługuje na wiele więcej i nie powinien czekać na kawałeczek lepszego serka od nich" - to niektóre z opinii.
Kiedy finał Euro 2024?
Finał Euro 2024 zaplanowano na niedzielę 14 lipca. Początek meczu Hiszpania vs Anglia o 21. Transmisja w radiowej Jedynce.
<<< TERMINARZ I WYNIKI EURO 2024 >>>
Euro 2024 na antenach Polskiego Radia i w specjalnym serwisie polskieradio.pl/Euro2024
kp/wmkor