Euro 2024. Kacper Urbański wszedł do reprezentacji razem z drzwiami
Bez kompleksów, bez strachu przed bardziej doświadczonymi rywalami, bez krycia się za plecami starszych i bardziej znanych kolegów - tak Kacper Urbański grał w meczach z Ukrainą i Turcją, prezentując to, czego kadrze Polski od lat brakuje na boisku w większych ilościach.
Pomocnik, który w tym sezonie w barwach Bologni zagrał w 25 spotkaniach, nie pukał do drzwi reprezentacji, ale przy swojej pierwszej poważnej szansie po prostu wszedł do kadry razem z drzwiami. Pojedynki jeden na jeden, odważne podania do przodu, podłączanie się do akcji ofensywnych - Biało-Czerwoni potrzebują tego jak tlenu.
- Szkoda, że nie strzeliłem bramki. Czuję, że jak będę otrzymywał więcej minut gry, to będę wykorzystywał takie sytuacje - ocenił w rozmowie z TVP, komentując akcję z 67. minuty, gdy będąc sam na sam z tureckim bramkarzem Mertem Gunokiem nie zdołał go pokonać. Do tego można jeszcze dołożyć niewykorzystaną szansę Krzysztofa Piątka, którą wykreował mu Urbański i dostajemy piłkarza, który potrafi dać na boisku konkret, stworzyć coś nawet z pozornie niegroźnej sytuacji i stworzyć przewagę liczebną w ataku.
Urbański rozegrał potem drugi mecz w narodowych barwach. Debiutował w towarzyskim, wygranym 3:1 spotkaniu z Ukrainą na tym samym stadionie PGE Narodowy. Za występy w obu był chwalony.
- Jestem gotowy na Euro. Tylko zależy od trenera, czy da mi szansę gry. Cieszę się, że jestem z chłopakami, że zbieram doświadczenie w tej drużynie. Atmosfera jest niesamowita. Chłopaki bardzo dobrze mnie przyjęli. Cieszę się, że mogę spędzać z nimi czas na boisku i poza nim - podkreślił.
Czytaj także:
- Od początku zgrupowania było widać, że mamy jakość, że jeśli czujemy się wolni mentalnie, to potrafimy grać w piłkę. Pokazaliśmy to w dwóch meczach z uczestnikami Euro. Czy jestem objawieniem tego zgrupowania? Tak, chyba można tak powiedzieć - podsumowywał 19-letni napastnik drużyny z Bolonii, która także była objawieniem ostatniego sezonu Serie A, zajmując piąte miejsce.
Jego umiejętności chwalą kibice, eksperci, a także piłkarze z reprezentacji. Wojciech Szczęsny przyznał jasno, że nie widział jeszcze takiego talentu, choć przez lata grał z wieloma obiecującymi zawodnikami.
W niedzielę okazało się, że selekcjoner zaufał 19-latkowi, który znalazł się jedenastce na pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro 2024 z Holandią.
<<< RELACJA POLSKA - HOLANDIA >>>
<< < POZNAJ CAŁĄ REPREZNTACJĘ POLSKI - Euro 2024. Doświadczony kapitan, 19-letni nowicjusz i weteran z Ekstraklasy. Poznaj reprezentację Polski >>>
Czekamy na dobry występ!
Kiedy mecze Polaków na Euro 2024?
Polacy rozpoczną udział w Euro 2024 od starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg) >>> CZYTAJ WIĘCEJ
Potem zmierzą się z Austrią (21 czerwca, Berlin)>>> CZYTAJ WIĘCEJ
Andrzej Janisz ocenia grupę reprezentacji Polski na Euro 2024:
Mecz z Francją (25 czerwca, Dortmund) >>> CZYTAJ WIĘCEJ
Awans do 1/8 finału wywalczą po dwa zespoły z każdej grupy i cztery reprezentacje z trzecich miejsc.
Grupy Euro 2024
Czytaj także:
red/PAP