The King's Singers zostali powołani do życia w 1968 roku, nazwę zapożyczając od King's College w Cambridge - założyciele zespołu byli członkami tamtejszego chóru, którego historia sięga XV stulecia. W słynącej ze znakomitych tradycji muzyki wokalnej Anglii podobnych grup działają setki. I pewnie The King's Singers pozostałaby jedną z nich, gdyby nie rewolucyjna jak na epokę, koncepcja repertuarowa. Znakiem rozpoznawczym ansamblu stała się - poza fenomenalnym warsztatem - niewiarygodna wręcz wszechstronność stylistyczna. Jego liczący kilka tysięcy pozycji dorobek obejmuje muzyką dawną, klasyczną, współczesną, a także aranżacje popularnych przebojów. Tak różne światy spotykają się w ramach niemal każdego występu The King's Singers, który dostosowany jest idealnie do specyfiki danego zakątka świata, sali koncertowej, publiczności.
Przez ostatnie czterdzieści lat skromny sekstet wokalny przekształcił się w prawdziwą muzyczną instytucję oraz międzynarodową wizytówkę Wielkiej Brytanii na miarę The Beatles. Dorobek fonograficzny The King's Singers obejmuje kilkadziesiąt pozycji, które łącznie sprzedały się w milionowych nakładach. Przez skład grupy przewinęło się w tym czasie 21 członków, a ostatni z założycieli odszedł osiemnaście lat temu.
- Wychowałem się na muzyce The King's Singers, których namiętnie słuchali moi rodzice - powiedział Barbarze Schabowskiej aktualny baryton zespołu, Christopher Gabbitas. - Nawet nie marzyłem wtedy, że będę kiedyś ich członkiem.
Śpiewak porzucił dla żywej legendy dobrze zapowiadającą się karierę prawniczą. Ale było warto, bo życie z The King's Singers to niekończąca się podróż dookoła świata. Artyści dają około 40 koncertów rocznie i - paradoksalnie - rzadko widują się ze sobą w ojczystej Anglii. Jeśli już, to na londyńskim lotnisku Heathrow, gdzie często organizują sobie próby tuż przed wylotem w kolejny zakątek świata.
Aby posłuchać rozmowy Barbary Schabowskiej z Christopherem Gabbitasem wystarczy kliknąć ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie.
W środę, 1 czerwca od godziny 19:00 transmisji warszawskiego koncertu The King's Singers posłuchać można będzie na antenie Dwójki.
Program:
John Bennet All Creatures now are merry minded
Thomas Weelkes The nightingale, the organ of delight
György Ligeti The cuckoo in the pear tree, Two dreams and a little bat
John Bartlett Of all the birds
Orlando Gibbons The silver swan
György Ligeti The lobster Quadrille
Thomas Ravenscroft The three ravens
John Wilbye Sweet honey-sucking bees
György Ligeti A long, sad tale
Malcolm Williamson The Musicians of Bremen
muzyka rozrywkowa