- To jest pierwsza płyta Kasabian, wobec której są realne oczekiwania rynku, wytwórni, fanów, a nawet wrogów - mówiła w trójkowej audycji "Atelier" Anna Gacek. W programie dziennikarka zaprezentowała obszerne fragmenty wywiadu z liderem grupy Sergio Pizzorno, przeprowadzonego na dwa miesiące przed wydaniem czwartej płyty brytyjskich rock'n'rollowów. Album, który wedle obliczeń wytwórni, jako pierwsza płyta w historii grupy ma się sprzedać w ponad milionowym nakładzie w samej Wielkiej Brytanii powstawał w małym pokoju.
- Zamknąłem się w pomieszczeniu o wymiarach może 8 metrów na 4. Niczego nie słuchałem, niczego nie oglądałem - opowiadał Pizzorno, który wcześniej w czasie komponowania silnie inspierował się oglądanymi filmami. Jednym z pomysłów, który podczas tej twórczej izolacji przyszedł muzykowi do głowy była piosenka "Days are Forgotten" zainspirowan hip - hopem.
- To piosenka, którą zainspirowali raperzy, ich teksty stawiam zresztą wyżej niż teksty wyrosłe z rockowej tradycji. Podoba mi się jak bawią się słowem, to jest muzyka której teraz słucham. Chciałem napisać coś podobnego tyle, że w warunkach rock’n’rollowej kapeli.
Więcej na temat nowej płyty Kasabian, frajdy pisania utworów na dwudziestoosobową orkiestrę, oraz przyjemności grania w Polsce w dźwięku "Kasabian w Atelier".