X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Cała prawda o "Gorączce sobotniej nocy"

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2012 15:00
Dlaczego zespół Bee Gees nie chciał napisać przeboju o "sobotniej nocy", opowiedział Adama Halber w swoim kolejnym Jedynkowym felietonie.
Audio

- Są setki cholernych piosenek opowiadających o sobotniej nocy. Weź którąś i daj nam spokój - miał powiedzieć jeden z braci Gibb, gdy producent filmowy i telewizyjny Robert Stigwood nalegał, by ich nowy przebój nosił identyczny tytuł co powstający właśnie film z Johnem Travoltą w roli głównej.

W drugiej połowie lat 70. niewielu artystów miało odwagę postawić się Midasowi amerykańskiego show-biznesu, który powołał do życia takie przeboje, jak "Jesus Christ Superstar", czy "Tommy". Był rok 1977, a Stigwood pracował nad swoim najsłynniejszym dziełem, które miało zyskać status manifestu pokolenia disco. Pomysł sprowadzał się początkowo do koncepcji filmu o "sobotniej nocy", która - zdaniem producenta - była kodem kulturowym cywilizowanego świata. Stigwood słyszał ze wszystkich stron piosenki opowiadające o rozrywkach szóstego dnia tygodnia, ale jako najważniejsze źródło inspiracji podawał po latach artykuł "Plemienne obrządki podczas współczesnej sobotniej nocy".

Napisanie scenariusza powierzono Normanowi Wexlerowi, który wymyślił historię Tony'ego - poniżanego sprzedawcy farb, przeistaczającego się w każdą sobotę w króla parkietów. Specjalną atrakcją filmu stać się mieli sami Bee Gees oraz ich muzyka. Braciom Gibb zlecono także skomponowanie piosenki tytułowej - tak powstał murowany przebój "Night Fever". Tyle, że muzycy okazali się nieugięci w kwestii tytułu. W końcu złamał się Stigwood. I tak "Sobotnia noc" przekształciła się w "Gorączckę sobotniej nocy".

A płyta z filmowymi piosenkami pozostaje najprawdopodobiej najlepiej sprzedającą się ścieżką dźwiękową w historii fonografii...

Zachęcamy do wysłuchania całego felietonu Adama Halbera poświęconego "Night Fever".

Czytaj także

Antyszkolny hymn Pink Floyd

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2012 09:50
22 marca 1980 roku singiel "Another Brick in the Wall, Part 2" wspiął się na szczyt amerykańskiej listy przebojów i pozostał tam przez cztery tygodnie. Co ciekawe, w kilku innych krajach ten protest song został zakazany!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wokalista Bee Gees zapadł w śpiączkę

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2012 08:46
Robin Gibb od lat zmaga się z rakiem, a ostatnio chorował na zapalenie płuc.
rozwiń zwiń