Chłopak z gitarą, czyli Bryan Adams akustycznie (wideo)

Przed swoim polskim koncertem wybitny kanadyjski muzyki opowiada o niezwykłym pomyśle albumu oraz trasy koncertowej "Bare Bones".

Zapraszamy do serwisu specjalnego "Bryan Adams w Polsce"

 

Dotychczas Bryan Adams gościł w naszym kraju dwukrotnie. Pierwszy koncert odbył się w 1996 roku w katowickim "Spodku", a kolejny podczas festiwalu w Sopocie cztery lata później. Występ w Rybniku absolutnie nie będzie im ustępował ani skalą, ani rozmachem - tamtejszy stadion miejski pomieścić może ponad dziesięć tysięcy osób, a kanadyjski artysta wystąpi ze swoim rozbudowanym, elektrycznym składem.

Warto zaznaczyć, że taki rozmach to odstępstwo od artystycznej strategii przyjętej w ostatnich latach przez Adamsa. Promowany przez niego album "Bare Bones" to w założeniu subtelne, przeznaczone na głos, gitarę akustyczną oraz fortepian (Gary Breit) aranżacje największych przebojów kanadyjskiego muzyka.

- Kilka lat temu zapragnąłem nagrać album akustyczny. Spróbowałem już tego na wcześniejszej płycie "11", ale w połowie nagrywania postanowiłem ściągnąć zespół. W ramach promociji albumu zagrałem jednak kilka koncertów akustycznych. Nigdy wcześniej tego nie robiłem. I nagle to, co miało być tylko trzydziestominutowym debiutem akustycznym, wydłużyło się do godziny, potem półtorej, wreszcie dwóch. Ściągnąłem więc pianistę Gary’ego Breita i zaczęliśmy razem grać koncerty akustyczne. - mówi Bryan Adams o narodzinach albumu "Bare Bones".

Płyta nagrana podczas zeszłorocznej trasy koncertowej okazała się prawdziwym bestsellerem w wielu zakątkach świata, nie wyłączając Indii. Niemniejszym powodzeniem cieszą się wspólne występy Adamsa i Breita po obu stronach Atlantyku.

- Ludziom spodobało się coś zupełnie innego od tego, czego zwykle można było się spodziewać po koncertach Bryana Adamsa - mówi kanadyjski artysta. - To ciekawe doświadczenie, kiedy nagle zostaje się wyjętym z kontekstu. Jestem bardzo przyzwyczajony do występowania na scenie z zespołem. Kiedy gra się w grupie i popełni błąd to może on umknąć uwadze słuchaczy. Ale kiedy gra się samemu, to każda pomyłka jest dobrze słyszalna. Jest się nagim na scenie...

Aby dowiedzieć się więcej o projekcie "Bare Bones" z ust samego Bryana Adamsa, wystarczy kliknąć ikonę dźwięku "Chłopak z gitarą, czyli Bryan Adams w Rybniku" w boksie "Video" po prawej stronie.