Deerhoof
Ostatnia aktualizacja:
19.01.2009 10:19
W 1994 roku mieszkający w San Francisco klasycznie wykształcony perkusista Greg Saunier i gitarzysta Rob Fisk stanęli przed trudnym zadaniem. Ich gotycko metalowy zespół Nitre Pit rozpadł się tuż przed zaplanowaną trasą...
Historia grupy Deerhoof to klasyczna opowieść z cyklu: jak bez pieniędzy na studio i promocję zostać jednym z ważniejszych gitarowych zespołów amerykańskiej alternatywy. Na tę zaszczytną pozycję "Jelenie Kopyto" zapracowało niezwykłą konsekwencją w tworzeniu własnego stylu balansującego między popową chwytliwością i jazgotliwym hałasem.
W 1994 roku mieszkający w San Francisco klasycznie wykształcony perkusista Greg Saunier i gitarzysta Rob Fisk stanęli przed trudnym zadaniem. Ich gotycko metalowy zespół Nitre Pit rozpadł się tuż przed zaplanowaną trasą. Panowie, nie chcąc tracić koncertowej przygody, wyruszyli w podróż jako duet o nazwie Deerhoof, braki w instrumentarium i repertuarze nadrabiając hałaśliwymi improwizacjami. Po jednym z występów Deerhoof dostał propozycję nagrania singla dla niezależnej wytwórni Kill Rock Stars, co w efekcie zapoczątkowało współpracę trwającą do dziś.
Przełom przyniósł rok 1996, gdy do zespołu zaangażowano studiującą w Mieście Mgły filmoznawstwo Japonkę Satomi Matsuzaki. Tydzień później ta niemająca muzycznego doświadczenia wokalistka wyruszyła w swoją pierwszą trasę. Część nagrań live trafiła na wydaną w 1997 roku płytę "The Man, The King, The Girl" przynoszącą abstrakcyjną mieszankę dźwięków rodem z japońskich filmów grozy i zalążków soczystych rock’n’rollowych riffów. Muzyczne ekspresje na kolejnym albumie zaczęły ustępować bardziej zwartym i przystępnym formom. Mimo to płyta "Holdypaws" sprzedawała się źle. W 1998 grupę opuścił Fisk. Jego miejsce zajął utalentowany gitarzysta samouk John Dieterich. Z nim w składzie Deerhoof w 2002 roku w domowym studio nagrał swój pierwszy szeroko dyskutowany w środowiskach krytyków album "Reveille". Muzyka na nim zawarta zaskoczyła z jednej strony swym niekonwencjonalnym podejściem do tradycji zwrotkowo-refrenowej, z drugiej uwodziła wpadającymi w ucho melodiami.
Powolne do tej pory tempo wspinania się na muzyczny Olimp nabrało przyspieszenia. Po entuzjastycznym przyjęciu dość piosenkowej płyty "Apple O’" (2003) muzycy rzucili swoje dotychczasowe prace, ruszając w nieustającą trasę. Niezwykle energetyczne koncerty z czarującą swoim ekscentrycznym tańcem i słodkim głosem małej dziewczynki Satomi dodatkowo jednały grupie przychylność fanów i dziennikarzy. Wydawane kolejno albumy "Milk Man" (2004) i "The Runners Four" (2005) poza znakomitymi recenzjami osiągały coraz lepsze wyniki sprzedaży. W efekcie dziś Deerhoof to uznana marka, ze względu na wypracowanie rozpoznawalnego brzmienia porównywana do takich tuzów alternatywnego grania jak Sonic Youth.
W 2008 grupa promująca swój dziewiąty (pierwszy nagrany w profesjonalnym studiu) album "Offend Maggie" odwiedziła Polskę i zagrała koncert w Katowicach w ramach Off Clubu.
(bch)
https:\/\/www.myspace.com/deerhoof
Dyskografia:
1. The Man, The King, The Girl (1997)
2. Holdypaws (1999)
3. Halfbird (2001)
4. Reveille (2002)
5. Apple O' (2003)
6. Milk Man (2004)
7. The Runners Four (2005)
8. Friend Opportunity (2007)
9. Offend Maggie (2008)