Rozynek Marcin
Ostatnia aktualizacja:
10.02.2009 11:22
"Ubieranie do snu" - to tytuł najnowszej płyty Marcina Rozynka. Tak samo nazywa się drugi promujący ją singiel. Niby nic nadzwyczajnego, tytuł jak tytuł. Ale... w nawiasie znajduje się intrygujące rozwinięcie.
"Ubieranie do snu" - to tytuł najnowszej płyty Marcina Rozynka. Tak samo nazywa się drugi promujący ją singiel. Niby nic nadzwyczajnego, tytuł jak tytuł. Ale... w nawiasie znajduje się intrygujące rozwinięcie.
Słowa "Naukowcy zaskoczeni gigantycznym obszarem pozbawionym energii" zapowiadają intrygujący materiał. Zanim jednak Rozynek przystąpił do prac nad wspomnianą płytą, przebył długą podróż.
U schyłku lat osiemdziesiątych powstał pierwszy - jak wokalista sam go nazywa - "nieosiedlowy" zespół w karierze Marcina - Esther. Nazwa grupy poszerzyła się z czasem do Książę i Esther. Skład szybko połączył siły z Waldemarem Dąże i Łukaszem Wachowiakiem, niedługo potem na pokład zawitali Mikołaj Kobus i Aleksander Wnukowski. Podczas Mokotowskiej Jesieni Muzycznej w 1994 roku panowie wystąpili pod szyldem Atmosphere. Zdobyli drugą nagrodę, ustępując miejsca jedynie Myslovitz.
Atmosphere z czasem coraz wyraźniej zaznaczali swoją obecność na rynku. W 1997 roku do sklepów trafiła ich pierwsza płyta "Atmosphere" wydana nakładem Sony Music Polska. Krążek zaowocował nominacją do Fryderyka w kategorii płytowy debiut roku. Nagroda przypadła Annie Marii Jopek, Atmosphere odebrali natomiast nagrodę od miesięcznika "Tylko Rock" (obecnie "Teraz Rock"). Dwa lata później Sony wydało drugą płytę Atmosphere "Europa naftowa", promowaną piosenkami "Lissa", "Ulice San Francisco" oraz "E-92". Wytwórnia odrzuciła propozycję nagrania, które muzycy nagrali na przełomie tysiącleci z myślą o trzecim albumie. Obrazu dramatu dopełniły nieporozumienia wewnątrz zespołu i kłopoty finansowe, które doprowadziły do zawieszenia działalności Atmosphere.
Rozynek rozpoczął karierę solową. Z pomocą Grzegorza Ciechowskiego i Leszka Biolika nagrał album "Księga urodzaju", który ukazał się w 2003 roku. Krążek przyniósł dwa przeboje: "Najlepsze" i "Siłacz", alternatywny pop Marcina z miejsca zyskał przychylność słuchaczy. Podobnie było w przypadku wydanego rok później krążka "Następny będziesz ty". W 2004 roku Rozynek wreszcie dostał Fryderyka. Kapituła doceniła artystę, przyznając mu miano wokalisty roku. Marcin jest również laureatem Superjedynki opolskiego festiwalu.
Przystankiem bezpośrednio poprzedzającym "Ubieranie do snu" była melancholijna płyta "On-off" z 2006 roku.
(mk)