Ojciec i dwaj synowie. Legenda rocka i legendy hip-hopu razem tworzą historię.
Wojciech Waglewski urodził się 21 kwietnia 1953 w Nowym Sączu. Swoją karierę muzyczną zaczynał w studenckim klubie Alfa, gdzie grał na gitarze. W wieku 16 lat dołączył do zespołu Fatum na miejsce własnego guru – Dariusza Kozakiewicza, zupełnie nieświadomie tworząc historię polskiego rocka. Po wyjściu z wojska, które dość brutalnie przerwało mu karierę muzyczną, dołączył do grupy Osjan, z którą koncertował w Europie Zachodniej. Sesja nagraniowa "I Ching", w której Waglewski wziął udział za namową Zbigniewa Hołdysa, rozpoczęła nowy etap w jego życiu. Do życia została powołana grupa Morawski Waglewski Nowicki Hołdys, która po odejściu Hołdysa w 1985 roku zmieniła nazwę na pochodzące od inicjałów Wojciecha Waglewskiego – Voo Voo.
Bartosz Waglewski miał wtedy siedem lat. Dziewięć lat później jego brat Piotr (DJ M.A.D., Emade) założył kapelę hardcore’ową, w której grał na perkusji. Przez następne trzy lata jego gust muzyczny ewoluował, żeby wreszcie ujawnić się w RHX Składzie, założonym wspólnie z przyjacielem Inespe i własnym bratem Bartkiem. W 1999 roku wydali wspólnie pierwszy legalny i zarazem ostatni krążek grupy "Opowieści z podwórkowej ławki". Fisz w 2000 roku nagrał swój debiutancki album "Polepione dźwięki", który został okrzyknięty jednym z najważniejszych krążków polskiego hip-hopu. Współpracował przy nim także Emade, podobnie zresztą jak przy kolejnych sześciu krążkach: "Na wylot", "F3", "Wielki Ciężki Słoń", koncertowej "Tworzywo na Rzywo", "Piątek 13" i nagranej z DJ Envee "Fru!". Oboje zostali obsypani nominacjami i nagrodami – miesięcznik "Klan" okrzyknął Fisza najważniejszym wykonawcą polskim 2001, a Emade najważniejszym producentem polskim 2001.
W 2008 roku na półkach pojawił się krążek pt. "Męska muzyka". Nagrany został przez ojca - Wojciecha Waglewskiego (gitara, śpiew), Fisza (bas, śpiew), Emade (perkusja, producent), Bartosza Łęczyckiego (harmonijka) i Marcina Maseckiego (fortepian). Jak mówią bracia, był to tylko eksperyment i najprawdopodobniej więcej się nie powtórzy, chociaż bardzo dobrze wspominają współpracę z ojcem. Po trasie koncertowej promującej płytę rodzinne drogi trzech artystów znowu się rozejdą. Fisz i Emade już zapowiedzieli, że niebawem rozpoczną prace nad nowym albumem, a Wojciech Waglewski będzie dalej tworzył razem ze swoim Voo Voo.
"Męska muzyka"
(ww)
https:\/\/voovoo.art.pl/
https:\/\/www.lastfm.pl/music/Waglewski/
https:\/\/www.myspace.com/fisztworzywo
https:\/\/www.lastfm.pl/music/Fisz/
https:\/\/www.asfalt.pl/fisz.html
https:\/\/www.asfalt.pl/emade.html
https:\/\/www.myspace.com/emade
https:\/\/www.lastfm.pl/music/emade