{script}var gal294Obj = new ajaxGallery("gal294Obj","gal294","/_cms/galleries/12/294/gallery_150.xml","/_cms/galleries/12/294/","1","12","294"){/script}Lili Marléne
Przez Lili Marléne przewinęło się już kilku muzyków, jednak od 2003 roku zespół tworzą: Kuba Zublewicz - gitara, Kornel Karwasiński - bas, gitara, Łukasz Wójcik - perkusja, Wojtek Tyralski - gitara, bas i Norbert Cieślik - wokal. Pierwsze sygnały w stronę wielkiej sceny zaczęli wysyłać już w 2002 roku, nagrywając demo pt. "We Leave Nothing", które zarówno wśród słuchaczy na koncertach, jak i internautów, spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem.
Utwór "Lili Storm" stał się hitem radiowej Trójki i to właśnie po wydaniu "We Leave Nothing" Piotr Stelmach wypowiedział wspomniane już słowa.
Dwa lata później zespół wydał drugie demo: "No More Lili Marléne". Tym razem ich muzyczny styl ewoluował na tyle, żeby zainteresować grupę Myslovitz, która zaproponowała Lili Marléne, aby wspierali ich podczas kilku koncertów. Dzięki występom z tak znanym zespołem zdobyli sobie jeszcze więcej fanów, którzy zaczęli domagać się więcej. "Kiedy płyta?", "Co dalej?" - pytali.
I tak w nastroju oczekiwania nadszedł rok 2005, kiedy to Lili Marléne zakwalifikowali się do finału "Ekspresowego Otwarcia" organizowanego przez Program 3 Polskiego Radia. W Studiu im. Agnieszki Osieckiej nagrali "Nigdy więcej" i ruszyli nad morze, żeby zagrać koncert na Heineken Open’er Festiwal. Niestety, ograniczony kontakt z publicznością nie pozwolił im rozwinąć skrzydeł, tak jak to miało miejsce w bardziej kameralnych klubach.
Kolejne lata upływały pod znakiem koncertów i szukaniu sponsora, który wyłożyłby gotówkę na wydanie debiutanckiej płyty. Rok 2007 okazał się przełomowy dla zespołu z kilku powodów. 16 marca utwór "Arogancky" pojawił się na składance "Piotr Stelmach prezentuje: OFFensywa", a w czerwcu ekipa zamknęła się w studiu, żeby wreszcie nagrać swój debiutancki album. W listopadzie 2007 na półkach sieci sklepów Rossman (sponsor) pojawił się krążek pt. "Lili Marléne".
Jak sami mówią, grają jak nikt w Polsce, jednak w ich muzyce słychać wpływy z Zachodu. Inspirując się kapelami takimi jak The Cooper Temple Clause czy Franz Ferdinand mają szansę powalczyć o „swój kawałek podłogi” na polskiej scenie muzycznej.
https:\/\/www.lilimarlene.pl/
https:\/\/www.myspace.com/lilimarlene