Linkin Park
fot.: last.fm/music/Linkin+Park
Mimo że są szóstką zupełnie niczego sobie facetów, nie są boysbandem, a mają rzesze oddanych fanów. Mieszanka różnych gatunków, tzw. crossover, wydawać by się mogła rzeczą niestrawną, ale w ich wykonaniu metal i hip-hop, rap, a nawet pop z elektroniką można przełknąć bez mrugnięcia oka i jeszcze poprosić o dokładkę. Utalentowani, pracowici, zdolni, a na dodatek pochodzą z Kalifornii. Brzmi jak przepis na sukces... Ale ich początki wcale nie były różowe.
Zaczynali pod szyldem Xero. Po nagraniu demo, które przeszło bez echa, z pewnością nazywaliby się Hybrid Theory, gdyby nie to, że inna kapela sprzątnęła im tę nazwę sprzed nosa. Ostatecznie, zainspirowani nazwą Parku Lincolna, miejsca zamieszkania wokalisty, zdecydowali się na Linkin Park. Nowa nazwa okazała się być szczęśliwa, bo już po swoim pierwszym koncercie zespół otrzymał ofertę kontraktu płytowego z wytwórnią Warner Bros. W składzie: Brad Delson (gitara), Mike Shinoda (wokal, instrumenty klawiszowe, gitara, pianino), Chester Bennington (wokal, gitara), Rob Bourdon (perkusja, pianino), Joseph Hahn (pianino), David Phoenix Farrell (gitara, gitara basowa) zaczęli podbijać świat.
I tak w ciągu roku wydali swój debiutancki album "Hybrid Theory". Krążek nie miał najmniejszych problemów z otrzymaniem wielokrotnej platyny, co dało mu status diamentowego. Jak twierdzą sami muzycy, płyta powstała pod wpływem twórczości Deftones, Aphex Twina i Nine Inch Nails. Album promowały single "One Step Closer", "Crawling", "Papercut", "In the End".
I tak na bazie wielkiego sukcesu premierowego albumu w 2002 r. nagrali 12 remiksów zebranych z wcześniej wydanych "Hybrid Theory" i "Hybrid Theory EP". Krążek pod nazwą "Reanimation" z kilkoma nowymi utworami nie zaspokoił fanów formacji. Dla domagającej się nowych kawałków publiczności w 2003 r. wydano "Meteorę". Przebojami w stylu: "Somewhere I Belong", "From The Inside", "Numb", czy "Breaking The Habit" (powstały na podstawie snów Chestera) zapewnili sobie obecność na czołówkach list przebojów wzdłuż i wszerz równika przez wiele miesięcy. Nie mówiąc o spadającym na zespół nieustannym deszczu nagród.
[----- Podzial strony -----]Dając masę koncertów, jeszcze w tym samym roku nagrali kolejny album, tym razem koncertowy, "Live in Texas". W 2004 r. nawiązali współpracę z raperem Jayem-Z, nagrywając nowe wersje swoich największych przebojów dla potrzeb programu MTV "Ultimate Mash Up's". Wydano longplay "Collision Course". Ta powtórka z rozrywki podkręciła głosy niezadowolenia rozlegające się od czasu wydania "Reanimation". Nie podobało się to, że zamiast tworzyć nowe piosenki zespół marnotrawi czas na eksperymenty na starych hitach. Prace nad nowym krążkiem wydłużał też projekt solowy Mike'a pod szyldem Fort Minor oraz promocja ich płyty "The Rising Tied".
Linkin Park - "What I've Done"
I tak w 2007 r. powstał "Minutes To Midnight", prezentując łagodniejszy, bardziej melodyjny wymiar zespołu. Single z ich najnowszej płyty to "What I've Done", "Bleed It Out", "Shadow of the Day", "Leave Out All the Rest".
Z najnowszych doniesień o poczynaniach zespołu wiadomo, że przed pojawieniem się nowego albumu również na 2009 r. planowane jest wydanie solowego krążka Chestera.
(ld)
https:\/\/linkinpark.com/
https:\/\/www.myspace.com/linkinpark
https:\/\/linkinpark.pl/
Dyskografia:
"Xero" demo (1997)
"Hybrid Theory EP" (1999)
"Hybrid Theory" (2000)
"Reanimation" (2002)
"Meteora" (2003)
"Live in Texas" (2003)
"Collision Course" (2004)
"Minutes to Midnight" (2007)